„A teraz przed Państwem goście z włoskiego buta, którzy dosłownie przed chwilą przyjechali do nas swoją sportową Alfą Romeo prosto z Portofino”. W 2001 roku, w czasie premiery filmu Poranek Kojota, nikt by nie przypuszczał, że Alfa Romeo oficjalnie zaprezentuje SUV-a, który będzie produkowany w Polsce. A jednak tak się stało. Oto model Milano, który tym razem trafi do Ligurii (region we Włoszech) ze Śląska.
- Na pokazie zamkniętym w Mediolanie oficjalnie zaprezentowano Alfę Romeo Milano
- Produkcję B-SUV-a zaplanowano w Tychach
- Na początku sprzedaży będą dostępne dwie wersje elektryczne i wariant benzynowy 1.2 z łagodną hybrydą
- Mały SUV pomieści w bagażniku cztery małe walizki
- Cennik jest tajemnicą, lecz mam pewne przypuszczenia
- Samochód trafi w moje ręce na testy we wrześniu lub październiku 2024 roku. Wtedy też pojawi się w sprzedaży
- 14 kwietnia 2024 roku nazwę Milano zmieniono na Junior, ponieważ włoskiemu rządowi nie odpowiadało nawiązanie do włoskiego miasta dla samochodu produkowanego w Polsce. Włoski rząd uznał to za chwyt marketingowy
Alfa Romeo Milano nie tylko elektryczna
Długo oczekiwana Alfa Romeo Milano wreszcie stała się faktem. Debiut nowego SUVa segmentu B odbył się w Mediolanie, gdzie producent zorganizował prezentację produktową dla dziennikarzy z całego świata.
Milano to najmniejszy model Alfy Romeo, jeszcze mniejszy niż Tonale, który w wersji z Dieslem okazał się bardzo ekonomicznym samochodem. Włosi postawili sobie za cel stworzenie najbardziej sportowego modelu w swojej klasie. W osiągnięciu tego celu ma pomóc wersja elektryczna o mocy 240 KM, nosząca piękną włoską nazwę „L’elettrica Veloce”. Dostępna będzie również słabsza wersja elektryczna o mocy 156 KM.
Cieszy mnie szczególnie pojemność akumulatora. Kilka dni temu wspominałem o nowym Oplu Fronterze, również należącym do koncernu Stellantis, który ma zbyt małą pojemność baterii, co skutkuje zasięgiem około 320 km.
W przypadku Milano akumulator ma większą pojemność – 56 kWh. W teorii pozwala na przejechanie do 590 km w mieście lub 410 km na trasie. Niestety, szybkość ładowania jest taka sama jak we Fronterze, czyli maksymalnie 100 kW. Naładowanie od 10% do 80% zajmie więc przynajmniej pół godziny.
Dla tych nieprzekonanych do samochodów elektrycznych przewidziano łagodną hybrydę opartą na silniku 1.2 o mocy 136 KM. Wiem na pewno, że będzie ona mało palić. Wiele razy testowaliśmy ten silnik, i choć jego konstrukcja wymagała podniesienia gwarancji do 10 lat, zapewnia on odpowiednią dynamikę i rewelacyjne spalanie. Jestem przekonany, że w Milano bez problemu można osiągnąć zużycie paliwa na poziomie nawet 4 litrów na 100 km.
Z ogromną przyjemnością jeździłbym Dieslem z Tonale, ale raczej nie ma na to szans. Nieoficjalnie mówi się jednak o debiucie wersji hybrydowej, jednak szczegóły na ten temat są ograniczone.
Jak duża jest Alfa Romeo Milano?
Alfa Romeo Milano, chociaż mała, ma konkretny bagażnik o pojemności 400 litrów. Jest dłuższa o 86 mm od Jeepa Avengera, ale zachowuje tę samą długość co Fiat 600, będąc jednocześnie krótszą od Peugeota 2008 o 134 mm.
Jeep Avenger: spalinowy czy elektryczny? Prawie nie dojechałem do ładowarki
Choć to naprawdę mały SUV (właściwie crossover), wygląda bardzo ciekawie pod względem stylistycznym. Zauważyłem delikatne nawiązania do Kia EV6, zwłaszcza patrząc na tył i boki pojazdu. Ogromne wrażenie robią 20-calowe felgi z czterema potężnymi otworami, które mogą skrywać hamulce z tarczami o rozmiarze nawet 380 mm! Inżynierowie Alfy Romeo postawili też na mechanizm Torsena, aby zapewnić jak najlepszą przyczepność.
Wewnątrz zamontowano dwa 10,25-calowe ekrany i użyto wysokiej jakości materiałów, takich jak skóra, alkantara i tkanina Spiga. Dodatkowo, fotel kierowcy został wyposażony w funkcję masażu. Poza tym, znajdziemy tu szereg systemów bezpieczeństwa, które mam nadzieję, będą działać sprawnie, nie irytując tak jak w SsangYongu Torressie.
Ile może kosztować Alfa Romeo Milano?
Na początku sprzedaży dostępna będzie specjalna wersja tego pięknego czerwonego samochodu, który widzimy na zdjęciach. Nie znam jeszcze dokładnej ceny Milano, ale wiem, że będzie produkowane w Tychach.
Kolejny elektryk z Polski. Fiat 600e już dostępny w sprzedaży
Tonale, trochę większy model, kosztuje przynajmniej 169 900 złotych. Spodziewam się, że Milano zostanie wycenione w przedziale 130-140 tys. złotych, oczywiście za benzynę, gdyż ceny samochodów elektrycznych mogą sięgać nawet 200 tys. złotych. Fiat 600, bliźniaczo powiązany technologicznie, zaczyna od 108 tys. złotych, a ceny jego wersji elektrycznych wahają się między 165 a 190 tys. złotych.
Źródło: Alfa Romeo, motofilm.pl