To jedno z najciekawszych kombi na rynku. Za tę cenę tylko brać, ale niestety już tylko ze „stocku”

Usportowione kombi, które perfekcyjnie łączą aspekty praktyczności z przyjemnością z jazdy, niestety stają się coraz rzadszym widokiem na rynku. W dzisiejszych czasach masowi producenci częściej kładą większy nacisk na praktyczne aspekty i ekonomiczność, zaniedbując emocje związane z prowadzeniem pojazdu. Na szczęście jednak istnieją jeszcze modele, takie jak Kia ProCeed GT. Szkoda, że zakup nowego egzemplarza jest obecnie możliwy jedynie z dostępnego asortymentu dilera.

Pamiętam debiut Kii ProCeed. Model ten natychmiast zdobył ogromne zainteresowanie, co nie dziwi, gdyż jego stylistyka jest niezwykle interesująca. Zawsze przyciąga uwagę ludzi, którzy doceniają auto o pewnym stopniu inspiracji Porsche Panamerą. Miałem okazję bliższego zapoznania się z tym modelem. Podczas intensywnego czterodniowego testu, przemierzyłem kilkaset kilometrów, aby gruntownie przebadać każdy aspekt koreańskiego kombi.

Czy Kia ProCeed GT daje przyjemność z jazdy?

Wielu zastanawia się, czy model wyposażony w silnik o pojemności 1.6 litra może dostarczyć przyjemności z jazdy, nawet jeśli ma 204 konie mechaniczne. Okazuje się, że tak, a niewielki maksymalny moment obrotowy wynoszący 265 Nm nie stanowi przeszkody. Kia ProCeed GT jest wystarczająco szybka; na wilgotnej nawierzchni potrafi mielić przednimi oponami na drugim i trzecim biegu. Czas przyspieszenia do pierwszej setki wynosi 7,5 sekundy, natomiast prędkość maksymalna to 225 km/h.

Kia Proceed GT
Wersja GT stoi na 18-calowych kołach z oponami Michelin. W GT-Line jest to standardowo 17-cali
Kia Proceed GT
Oczywiście, auto wyposażone jest w przednie czujniki parkowania
Kia Proceed GT
Ależ uroku dodają jej te subtelne czerwone akcenty!
Kia Proceed GT
Ten lakier nazywa się Lunad Silver. Moim faworytem byłby jednak Orange Fusion

Po mocnym naciśnięciu pedału gazu, kierowca doświadcza fantastycznego „przeciągu” z wydechu, co stanowi rzadkość wśród nowoczesnych samochodów. Warto zaznaczyć, że samochód jest głośny również na zewnątrz (mamy dodatkowy generator dźwięku). To jednak ma swoje wady, zwłaszcza podczas spokojniejszej jazdy, kiedy priorytetem jest komfort. ProCeed GT może wówczas momentami być zbyt hałaśliwy.

To auto wygląda jak nowe Porsche Panamera. 100 km/h osiąga w mniej niż 4 sekundy i kosztuje tyle co wypasiona Skoda

Układ kierowniczy doskonale reaguje na polecenia kierowcy, wręcz zachęcając do dynamicznej jazdy i pokonywania zakrętów. Niska pozycja za kierownicą sprawia, że jazda wydaje się dynamiczna już przy 70 km/h. To niezwykłe uczucie, choć podczas długich tras autostradowych może być męczące. Przy prędkości 140 km/h miałem cały czas wrażenie, jakbym jechał przynajmniej 180 km/h. Zawieszenie jest dosyć sztywno dostrojone, ale nie oznacza to, że na nierównej drodze wypadną nam plomby z zębów. Nic z tych rzeczy.

Kia Proceed GT
Najbardziej podoba mi się tył Kii ProCeed GT
Kia Proceed GT
Kia ProCeed GT wygląda rewelacyjnie z tej perspektywy!
Kia Proceed GT
… z tej również!

To wszystko są jednak zalety. Kia oferuje także słabszy, 160-konny wariant, który na pewno będzie cichszy i bardziej komfortowy. W wersji GT jest po prostu tak, jak powinno być.

Nie zauważyłem opóźnień dwusprzęgłowej 7-biegowej przekładni DCT w reakcjach na polecenia kierowcy, dodatkowo mamy możliwość ręcznej zmiany biegów za pomocą łopatek przy kierownicy.

Emocje nie zakłóciły praktyczności

Piękne jest to, że udaje się pogodzić przyjemne prowadzenie z bryłą, która pomieści sporo bagażu. Kia ProCeed GT dysponuje imponującą pojemnością bagażnika wynoszącą aż 596 litrów. Jego wydłużona konstrukcja i dodatkowe schowki ułatwiają przewożenie mniejszych przedmiotów.

Kia Proceed GT
Prawie 600 litrów pojemności. Po złożeniu siedzeń będzie to prawie 1600 litrów

Cztery dorosłe osoby bez problemu znajdą dla siebie wygodne pozycje. Trochę gorzej wygląda kwestia fotelika dla dziecka. Nisko poprowadzona linia dachu sprawia, że umieszczenie dziecka w foteliku jest nieco utrudnione. Auto ma zaledwie 1422 milimetry wysokości, więc nie można oczekiwać cudów. Odczuwa się również mniejszy rozstaw osi – 2650 milimetrów. Przy ustawieniu fotelika w pozycji leżącej musiałem przesuwać fotel pasażera do przodu, w przeciwnym razie nogi dziecka dotykały przedniego fotela.

Kia Proceed GT
Pakiet bezpieczeństwa zawiera system ostrzegający przed zbliżającym się pojazdem podczas otwierania drzwi
Kia Proceed GT
Doceniam, że najważniejszymi funkcjami możemy sterować tradycyjnymi przyciskami
Kia Proceed GT
Sportowe fotele oferowane tylko z tą wersją. Szkoda, że fotel pasażera nie jest elektrycznie regulowany
Kia Proceed GT
Kierownica jest podgrzewana i działa to naprawdę świetnie

Nie jestem za to zaskoczony, że użyte do wykończenia ProCeeda GT materiały są bardzo dobrej jakości.. Choć nie jest to klasa premium, wszystko jest maksymalnie przyzwoite. Nic nie trzeszczy podczas jazdy, nic nie denerwuje. Jedynie kierownica mogłaby być trochę grubsza.

Tak jest wykończona elektryczna KIA EV6 GT Line za ponad 300 tys. zł. „Szczęka opadła nam wszystkim” (wideo)

System infotainment momentami wydawał się trochę „zamulony”, jednak nie odnotowałem resetu czy zacięcia typowego dla ostatnich aut z grupy Volkswagena. Zauważyłem, że istnieje wejście USB-C, ale z jakiegoś powodu zdaje się służyć tylko do ładowania i nie łączy z Apple CarPlay. Ten kłopot udało się wyeliminować przy pomocy zastosowania standardowego kabla USB.

Podczas nocnych przejażdżek brakowało mi adaptacyjnych reflektorów LED. Choć mamy automatyczne światła drogowe, działają one na zasadzie on-off, bez możliwości dostosowania do zmieniających się warunków. Niemniej jednak, uważam, że ta niedogodność może zostać rozwiązana wraz z wprowadzeniem ewentualnej nowej generacji pojazdu.

Kia Proceed GT
Kia ProCeed GT – przedni reflektory
Kia Proceed GT
Kia ProCeed GT – tyle światło

W testowanym egzemplarzu został zamontowany szklany dach, za który producent dodatkowo życzy sobie 3500 złotych. Jestem jednak rozczarowany tym, że nie ma możliwości zamykania go za pomocą kluczyka. W konkurencyjnych modelach, takich jak na przykład Cupra Leon ST, taka funkcja jest dostępna. Atrakcyjne zakończenie lini nadwozia wpływa również na nieco ograniczoną widoczność do tyłu, co wymaga zwiększonej uwagi ze strony kierowcy.

Ile pali Kia ProCeed GT?

Naprawdę trudno było mi zmierzyć realne spalanie, gdyż auto nieustannie kusi do dynamicznej jazdy. W trybie „rajdowca” wynosi około 9 litrów paliwa na 100 kilometrów, co jest zadowalającym wynikiem.

Podczas jazdy z prędkościami od 90 do 100 km/h auto charakteryzuje się spalaniem rzędu 6 litrów paliwa na 100 kilometrów przy temperaturze powietrza około 0 stopni Celsjusza. Zaskakująco mało pali na drogach szybkiego ruchu i autostradach, co jest efektem niskiego nadwozia i doskonałej aerodynamiki. Przy prędkościach 120 km/h oraz 140 km/h samochód spala odpowiednio 6,3 i 6,9 litrów paliwa na 100 kilometrów.

Cena jest rewelacyjna

Kia Proceed GT w katalogu kosztuje 150 900 złotych, chociaż jeszcze w zeszłym roku cena była poniżej 150 000 złotych. Uważam, że za samochód, który prowadzi się w ten sposób, jest bardzo praktyczny, estetyczny i oszczędny, oferta ta jest bardzo rozsądnie skalkulowana. Dodając do tego ewentualne upusty cenowe, otrzymujemy praktycznie niezrównaną propozycję.

Kia Proceed GT
Kia ProCeed GT to zaskakująco udane auto
Kia Proceed GT
Kiedyś te końcówki układu wydechowego nie były okrągłe

Niestety, są też złe wieści. Sprawdziłem aktualne cenniki ProCeeda, i model GT już w nich nie występuje. Dostępne są jedynie tzw. „auta ze stocku”. Przeszukałem oferty w polskich serwisach ogłoszeniowych i faktycznie znalazłem kilka bardzo dobrze skonfigurowanych egzemplarzy. W dobie powszechnej elektryfikacji spodziewam się, że wszystkie znajdą swoich nabywców bardzo szybko. I będą oni naprawdę zadowoleni.

Ciągle można zamówić „pod siebie” słabszy wariant 1.5 T-GDi o mocy 160 koni mechanicznych. Cena wynosi 129 900 złotych, lub 137 900 złotych za wersję z 7-biegową przekładnią DCT.

Kia ProCeed GT naprawdę mnie zaskoczyła. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że kombi w tym przedziale cenowym może dostarczyć aż tak doskonałego doświadczenia z jazdy. To wyraźnie pokazuje, że Koreańczycy posiadają głęboką wiedzę o projektowaniu samochodów, które zapewniają autentyczną przyjemność z jazdy.

Kia Niro EV na trasie zimą. Ma mnóstwo zalet i jedną wadę

Cieszę się, że auto nie musi być ekstremalnie szybkie, aby było świetne. Jest to naprawdę coś wyjątkowego. Znam wiele samochodów, które pod względem mocy wydają się być potężniejsze, ale ProCeed GT może być dla nich doskonałym nauczycielem. To auto wnosi coś więcej niż tylko liczby na papierze – dostarcza prawdziwej przyjemności z jazdy. No i ma 7 lat sprawdzonej gwarancji.

Źródło: motofilm.pl, cennik KIA