Świetnie wygląda, ale ma jedną wadę. Tak jeździ Skoda Enyaq RS

Rozglądając się za samochodem elektrycznym, polscy klienci mają coraz większy wybór. Kolejni producenci wprowadzają do swojej oferty następne modele z bezemisyjnym napędem i są to albo zmodyfikowane auta, które dobrze znamy, albo samochody zaprojektowane od podstaw jako elektryczne. Do tej drugiej grupy zalicza się Skoda Enyaq, którą w wydaniu RS miałem okazję niedawno sprawdzić.

Producenci należący do dużych koncernów korzystają często z takich samych rozwiązań i na dopracowanej płycie podłogowej budują auto w swoim stylu. Właśnie tak wygląda to w przypadku Enyaqa, który jest technologicznym bliźniakiem Volkswagena ID.4, gdyż opiera się na architekturze MEB.

Skodę Enyaq poznaliśmy oficjalnie 1 września 2020 roku podczas premiery, która odbyła się w Pradze. Do polskich salonów samochód ten wjechał na początku roku 2021. Do końca stycznia 2022 roku musieliśmy czekać na debiut nadwozia w stylu coupe. Wtedy też Czesi od razu dorzucili do oferty usportowioną odmianę RS o mocy 299 koni mechanicznych.

Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS

Skoda Enyaq Coupe RS stało się najmocniejszym modelem w historii tej czeskiej marki. Auto oznaczone tymi dwiema magicznymi literkami dostępne było początkowo tylko w odmianie z mocno ściętym dachem. Dopiero pod koniec października 2022 roku oferta poszerzyła się o Enyaqa RS ze standardową wersją nadwozia.

Skoda Enyaq RS

Z Enyaqiem mieliśmy już w redakcji do czynienia kilkukrotnie. Sebastian docenił świetny zasięg wersji iV 80 Maxx w trasie, a następnie przekonał się o zaletach i wadach odmiany RS Coupe. Teraz w moje ręce trafił Enyaq RS z nadwoziem SUV, który moim zdaniem prezentuje się najlepiej z całej oferty.

Szczególnie wtedy, gdy skonfigurujesz takie auto z zielonym lakierem Mamba, który aktualnie wymaga dopłaty 2050 złotych brutto. Kolor ten naprawdę mocno przyciąga uwagę na ulicy i świetnie podkreśla wszystkie przetłoczenia i linie nadwozia. W połączeniu z ciemnymi felgami w rozmiarze 21 cali auto prezentuje się naprawdę imponująco.

Z przodu od razu zwrócisz też uwagę na podświetlany grill Crystal Face, który wliczony jest już w cenę wersji RS. Odblokowując auto wyświetla się efektowna animacja świetlna, co może się nam kojarzyć chociażby z droższą marką Audi. Dodatkowo, w tylnych lampach możesz wybrać jedną z kilku zaprogramowanych sekwencji.

Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS

Czarne akcenty na zewnątrz podkreślają usportowiony charakter tego elektrycznego SUV-a. Zdecydowanie jest to samochód, który mocno przyciąga wzrok na ulicy, czego nie można powiedzieć o zbyt wielu modelach tej bardzo popularnej marki. Wystarczy jednak wybrać jeden z pozostałych kolorów lakieru, aby pozostać trochę bardziej anonimowym.

Należy też pamiętać, że mamy tu do czynienia z całkiem sporym samochodem. Skoda Enyaq mierzy 4653 milimetry długości, z lusterkami ma aż 2147 milimetrów szerokości i jest wysoka na 1605 milimetrów. Z racji tego, że jest to pojazd elektryczny, mamy tu do czynienia ze sporym rozstawem osi, który mierzy 2767 milimetrów.

Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS

Zarówno na przednich fotelach jak i na tylnej kanapie nikt nie może narzekać na brak miejsca. Jest go pod dostatkiem zarówno na nogi jak i na głowę. Enyaq to SUV, którym bez problemu przewieziesz całą rodzinę i sporo przedmiotów. Bagażnik ma pojemność 585 litrów, czyli o 15 litrów więcej niż Coupe.

Wnętrze prezentuje się rewelacyjnie

Mógłbyś pomyśleć, że Skoda Enyaq RS Mamba Green prezentuje się imponująco tylko na zewnątrz, a w środku panuje już nuda. Nic bardziej mylnego, Czesi postarali się również w tej kwestii i w wersji RS zaproponowali naprawdę imponujące wykończenie samochodu. Wnętrze podoba mi się chyba jeszcze bardziej niż stylistyka zewnętrzna.

Po otwarciu drzwi zauważysz od razu mnóstwo alcantary, która dla kontrastu została przeszyta jaskrawą nicią. Materiał ten pojawia się na desce rozdzielczej, fotelach i boczkach drzwi. Warto też włączyć oświetlenie nastrojowe w kolorze żółto-zielonym, aby ono również pasowało do reszty wnętrza. Całkiem nieźle wygląda tu imitacja włókna węglowego w dekorach.

Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS

 

Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS

Podgrzewana skórzana kierownica, obszyta dziurkowaną skórą, świetnie leży w dłoniach. Znajdziesz na niej łopatki, ale oczywiście nie od zmiany przełożeń, tylko od wyboru poziomu rekuperacji. Polecam korzystanie z trybu automatycznego, który współpracuje z czujnikami i kamerami i wyhamowuje nas jedynie wtedy, gdy zachodzi taka konieczność.

W kabinie znalazłem też niestety trochę minusów. Tam, gdzie nie ma skóry czy alcantary, zazwyczaj natkniemy się na twardy w dotyku plastik lub tworzywo piano black. Niektóre elementy potrafią zaskrzypieć pod naciskiem, ale na szczęście nie ma ich zbyt wielu. Podczas jazdy oczywiście nie dochodzą do naszych uszu żadne niepożądane dźwięki.

Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS

Jak to zwykle w Skodzie bywa, również Enyaq RS wyposażony jest w mnóstwo rozwiązań Simply Clever. W drzwiach kierowcy znajdziesz parasolkę, a w klapie bagażnika skrobaczkę do szyb. Są też składane haczyki na zakupy, uchwyt do biletów parkingowych przy przedniej szybie czy przegródki do organizacji przestrzeni bagażowej.

Wrażenia z jazdy

Jak już wiesz, Enyaq RS korzysta z modułowej platformy MEB, skonstruowanej przez koncern Volkswagena. W przypadku tego modelu mamy do czynienia z akumulatorem o pojemności 82 kWh brutto (77 kWh netto) oraz z dwoma silnikami elektrycznymi. Zapewniają one napęd na wszystkie koła i to całkiem dynamiczny.

Kierowca otrzymuje do dyspozycji łącznie 299 koni mechanicznych oraz 460 niutonometrów momentu obrotowego. Ten jaskrawy, rodzinny SUV potrafi przyspieszyć od 0 do 100 km/h w 6,5 sekundy, więc można tym autem naprawdę sprawnie poruszać się po mieście. W trasie rozpędzisz się maksymalnie do 180 km/h, bo właśnie na takiej wartości ustawiono elektroniczny ogranicznik.

Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS

W zależności od wybranego trybu jazdy zmienia się sposób reagowania na polecenia kierowcy. Możesz zdecydować się na spokojną jazdę w trybie ECO, czy bardziej dynamiczną w trybie SPORT. Enyaq RS posiada też dodatkową opcję Traction, która przyda się na nieutwardzonych lub śliskich nawierzchniach.

Na pokładzie znajduje się również adaptacyjne zawieszenie DCC, które zmienia charakterystykę swojej pracy w zależności od wybranego trybu jazdy. Nawet pomimo aż 21-calowych felg, poruszając się w Comforcie nie odczujesz nieprzyjemnej sztywności i nie wypadną Ci zęby podczas przejeżdżania przez nierówności.

Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS

Jeśli będziesz miał ochotę się zrelaksować, zawsze możesz odpalić ulubiony kawałek na systemie audio marki Canton i uruchomić funkcję masażu w fotelu kierowcy. W bezpiecznym podróżowaniu pomoże Ci również wyświetlacz przezierny Head-Up Display z bardzo efektowną i świetnie działającą funkcją AR.

Ile zużywa Skoda Enyaq RS?

Napęd na wszystkie koła sprawia, że auto nie należy do najbardziej oszczędnych elektryków na rynku. Miałem okazję przejechać się Enyaqiem RS zarówno w trasie jak i zrobiłem sporo kilometrów po mieście. Niestety, ale na autostradach i drogach szybkiego ruchu trzeba się liczyć z dość wysokimi wynikami.

Podczas jazdy ze średnią prędkością 120 km/h Skoda Enyaq RS zużywała mi 26 kWh na 100 kilometrów. Rozpędzając się mocniej, do 140 km/h, komputer pokładowy wskazał 31,7 kWh na 100 kilometrów. Najkorzystniej wyszło poruszanie się z szybkością 130 km/h, gdyż wtedy uzyskałem zużycie na poziomie 25,4 kWh na 100 kilometrów.

Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS

Akumulator ma pojemność 77 kWh netto, więc w trasie przejedziesz od 240 do 300 kilometrów, w zależności od stylu jazdy. Warto też wspomnieć, że testowałem samochód przy temperaturze około 10 stopni Celsjusza. Zimą, czy upalnym latem wyniki te mogą się okazać niestety jeszcze gorsze.

Zdecydowanie lepiej sprawa wygląda podczas poruszania się po mieście. Pokonując dystans 28 kilometrów ze średnią prędkością 31 km/h zszedłem ze zużyciem do 17,9 kWh na 100 kilometrów. Taki wynik daje nam już teoretycznie zasięg na poziomie 430 kilometrów, co i tak jest dużo niższą wartością niż deklarowane przez producenta 512 kilometrów (WLTP).

Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS

Z samym ładowaniem raczej nie miałem żadnych problemów. Samochód potrafi przyjąć maksymalnie 135 kW, więc w idealnych warunkach naładujesz baterię od 10 do 80 procent w 36 minut. Jeśli jednak dopiero teraz decydujesz się na zakup tego modelu, Skoda zdążyła już wprowadzić pewne usprawnienia, z których klienci powinni być bardzo zadowoleni.

Teraz dostaniesz jeszcze więcej

We wrześniu 2023 roku do oferty wprowadzony został ulepszony Enyaq RS, który jest szybszy i sprawniej się ładuje. Na pokładzie zawitała nowa generacja silników elektrycznych, które teraz generują moc 340 koni mechanicznych. Maksymalna moc ładowania wzrosła do 175 kW, dzięki czemu czas uzupełniania stanu baterii z 10 do 80 procent skrócił się do 28 minut.

Aktualnie cennik Skody Enyaq startuje od atrakcyjnej kwoty 209 850 złotych brutto za wersję 60 z napędem na tył o mocy 179 koni mechanicznych. Za najtańsze auto w odmianie Coupe zapłacisz 247 550 złotych brutto i dostajesz tam od razu wariant 85 RWD o mocy 285 koni mechanicznych.

Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS
Skoda Enyaq RS

Ceny Enyaqa RS zaczynają się w Polsce od 273 850 złotych brutto za wersję SUV i 282 250 złotych brutto za odmianę Coupe. Oprócz wyboru lakieru, auto możesz doposażyć między innymi w pompę ciepła za 5 500 złotych, pakiet Maxx za 8 600 złotych lub Pakiet Advanced za 1 300 złotych oraz elektrycznie wysuwany hak holowniczy za 3 600 złotych.

Egzemplarz widoczny na zdjęciach to wersja jeszcze sprzed modernizacji i takiej nie znajdziesz już w ofercie, chyba że na stocku. Według dostarczonej z samochodem specyfikacji, auto w wersji RS Maxx, które testowałem było wycenione na 319 800 złotych brutto.

Nie jest to niska kwota, ale w zamian dostajesz przestronnego i elektrycznego SUV-a, który naprawdę świetnie wygląda i zachwyca stylistyką wnętrza. Nie można mu odmówić praktyczności, ciekawych rozwiązań i niezłych osiągów. Szkoda tylko, że w trasie nie należy do najbardziej ekonomicznych samochodów i właśnie to uznaję za jego największą wadę.

Źródło: Skoda, motofilm.pl