Volkswagen Tiguan to jeden z najlepiej sprzedających się modeli niemieckiego producenta. Niewielki SUV jest dostępny z szeroką gamą jednostek benzynowych oraz wysokoprężnych, ale wariant hybrydowy typu plug-in debiutuje w ofercie dopiero teraz. Ile trzeba zapłacić, aby wyjechać z polskiego salonu nowym Tiguanem eHybrid (2021)?
Na samym wstępie warto przypomnieć, że napęd hybrydowy Tiguana eHybrid składa się z silnika benzynowego TSI o pojemności 1.4 l i mocy 150 koni mechanicznych połączonego z jednostką elektryczną o mocy 115 koni mechanicznych. Łączna moc tej konfiguracji wynosi 245 koni mechanicznych i 400 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Niektórzy na pewno słusznie już zauważyli, że ten sam napęd można znaleźć w Golfie GTE, najnowszym Cupra Leonie czy Skodzie Octavii RS iV. Za przeniesienie napędu odpowiada 6-stopniowa przekładnia DSG, natomiast deklarowany przez producenta zasięg elektryczny wynosi maksymalnie 50 kilometrów (pojemność baterii wynosi 9,2 kWh).
> Ile kosztuje Volkswagen Tiguan R? Za 320-konnego SUV-a trzeba wyłożyć ćwierć miliona złotych
Volkswagen Tiguan eHybrid (2021) przyspiesza do pierwszej setki w czasie 7,8 sekundy oraz osiąga prędkość maksymalną 205 km/h. Co ważne, do prędkości 130 km/h Tiguan eHybrid może poruszać się wyłącznie na prądzie.
Ile kosztuje Tiguan z napędem plug-in hybrid? Polski klient musi przelać na konto dilera przynajmniej 161 090 złotych. Dostępne są dwie wersje wyposażenia – Life i Elegance. Cena bogatszej nie została jeszcze ujawniona.
Jakim wyposażeniem może pochwalić się Volkswagen Tiguan eHybrid? Na pokładzie znalazła się m.in. kamera cofania, automatyczna klimatyzacja, system bezdotykowego otwierania bagażnika, aktywny tempomat czy cały szereg systemów bezpieczeństwa oraz systemów wspierających kierowcę podczas jazdy. Wartym odnotowania jest fakt, że w Tiguanie po raz pierwszy zastosowano system Travel Assist umożliwiający jazdę w trybie półautonomicznym do prędkości maksymalnej 205 km/h. Jest to oczywiście element wyposażenia opcjonalnego.