Wielu fanów bawarskiej marki powszechnie uznaje BMW M5 E39 za jedno z najlepszych BMW w historii. Z tego powodu model ten cieszy się coraz większym powodzeniem. Jednak znalezienie tak doskonale zachowanego egzemplarza, jak ten w kolorze Oxford Green, stanowi nie lada wyzwanie.
- Unikalne BMW M5 E39 z 2001 r. wystawiono na sprzedaż za 390 tys. zł
- Pomimo wysokiej ceny, samochód został sprzedany błyskawicznie. W czasie pisania artykułu
- Jednym z świetnie zachowanych egzemplarzy w Polsce jeździ „youtuber” Bartek Urban z kanału „Autowizja”
Ten piękny egzemplarz został wystawiony na sprzedaż przez firmę LBI Limited w Stanach Zjednoczonych. Auto wyprodukowano w 2001 roku i pomimo swojego wieku, nadal jest w idealnym stanie. Moim zdaniem nie ma szans, że najnowsze BMW M5 z napędem PHEV wytrzyma 25 lat tak dobrze, jak to E39.
BMW M5 E39 na sprzedaż z kapitalnym wolnossącym silnikiem V8
M5 E39 oferuje niezapomniane doznania z jazdy mimo skromnych osiągów w porównaniu do dzisiejszych „elektryków”. Dzięki swojemu 4,9 litrowemu silnikowi, który generuje 400 koni mechanicznych przy 6000 obr./min i maksymalnemu momentowi obrotowemu wynoszącemu 500 Nm przy 3800 obr./min, oraz zastosowaniu 6-stopniowej przekładni manualnej, M5 E39 dostarcza unikalnej frajdy za kierownicą. Brzmienie silnika i precyzja prowadzenia, nawet po dwóch dekadach, sprawiają, że BMW M5 E39 pozostaje jednym z ulubionych wyborów entuzjastów samochodów sportowych.
4,8 s do setki i prędkość maksymalna 250 km/h oczywiście powodują, że daleko w tyle zostaniesz nawet za pierwszym samochodem Xiaomi za 166 tys. złotych. Wystarczy jednak posłuchać wolnossącego V8, żeby przestało to kogokolwiek obchodzić.
Silnik w tym konkretnym egzemplarzu przejechał dokładnie 40 027 kilometrów. Nadwozie i wnętrze są w absolutnie idealnym stanie, a wszystkie części są oryginalne, z wyjątkiem tak mało istotnych elementów jak dywaniki czy uchwyt na kubek.
Tylko 71 egzemplarzy M5 E39 w tej konfiguracji kolorystycznej
Piękny zielony odcień, który określony jest w palecie kolorów jako Oxford Green II, został wykorzystany jedynie 71 razy w przypadku modelu M5 E39, zestawionego z karmelową skórą Nappa Heritage. Nadało to temu konkretnemu egzemplarzowi dodatkową wyjątkowość.
Aktualny właściciel – firma LBI Limited – ustalił cenę auta na 98 tysięcy dolarów, w przeliczeniu niecałe 390 tys. złotych. Za nieco mniej, bo 355 tys. złotych, można kupić najnowsze BMW M2 Coupe. Alternatywnie, za dodatkowe 60 tys. złotych, czyli 450 tys. złotych, można wyjechać z salonu większym modelem M3. Myślę jednak, że dla najwierniejszych fanów BMW wybór wydaje się oczywisty.
Wielki powrót BMW do lat 70-tych. Nowy SUV kończy z ogromnymi nerkami
Garaż naszego przyjaciela Bartka Urbana z kanału „Autowizja” na YouTube chowa jeden z najładniejszych egzemplarzy BMW M5 E39. Bartek kupił ciemny egzemplarz parę lat temu za prawie czterokrotnie mniejszą sumę pieniędzy niż wyceniono ten. To tylko potwierdza, że wartość tych samochodów szybko rośnie i jest dobrą inwestycją.
Źródło: LBI Limited, kanał „Autowizja”, motofilm.pl