Nowy Volkswagen Multivan, którego miałem już okazję testować jakiś czas temu, zadebiutował w czerwcu 2021 roku. Niestety dość często jest on mylnie nazywany Volkswagenem T7.
Model ten zbudowany jest na modułowej platformie MQB, którą znamy chociażby z Golfa. Dzięki temu Niemcy mogli naszpikować auto licznymi systemami, a pod maskę trafiły znane układy napędowe, w tym hybryda plug-in.
Volkswagen T7 nareszcie nadchodzi
T7, czyli Transporter siódmej generacji, będzie miał swoją premierę dopiero na wiosnę 2024 roku. Volkswagen właśnie umieścił w sieci krótkie nagranie zapowiadające ten model.
Samochód ten powstaje we współpracy z marką Ford. Pod względem technologicznym będzie to po prostu Transit Custom z nieco odmienioną stylistyką. Podobny zabieg zastosowano w przypadku Caddy i Transita Connect.
Niemiecki producent zapowiedział od razu dostępność czterech wariantów napędowych. Klienci będą mieli do wyboru uwielbiane przez siebie silniki TDI, które będzie można zamówić również z układem 4Motion.
Oprócz tego, znajdzie się coś dla osób celujących w elektromobilność. Oprócz hybrydy typu plug-in o nazwie eHybrid, pojawi się również w pełni elektryczny e-Transporter.
Volkswagen Transporter T7 musi trafić do szerokiego grona klientów, więc dostępność wielu wariantów nadwozia nie powinna nikogo dziwić. Od „blaszaka”(i to w kilku rozmiarach), poprzez wersję osobową, aż po kabinę z platformą do zabudowy.
Wiadomo, co pod maską?
Możemy się spodziewać, że pod maskę trafią dokładnie te same jednostki co w przypadku Forda. Będą to zatem 2.0 litrowe Diesle o mocy 110, 136, 150 oraz 170 koni mechanicznych, dostępne z 6-stopniowym manualem, 8-biegowym automatem, napędem na przednią oś lub na cztery koła.
Hybryda typu plug-in to 2.5 litrowy motor benzynowy i bateria o pojemności 11,8 kWh. Taki zestaw pozwala na przejechanie w trybie bezemisyjnym dystansu do 54 kilometrów (WLTP).
W pełni elektryczny e-Transporter powinien być dostępny w wersji o mocy 136 oraz 218 koni mechanicznych. Tutaj akumulator powinien zapewnić zasięg na poziomie około 320 kilometrów (WLTP).
Trzeba jednak poczekać do wiosny, aby ostatecznie potwierdzić te informacje. Volkswagen Transporter T7 nadchodzi i z pewnością znajdzie na polskim rynku wielu nabywców.