Polacy bardzo chętnie wyjeżdżają z salonów SUV-ami lub crossoverami. Nieważne, że często brakuje napędu na cztery koła (na logikę w SUV-ie), a prześwit nie różni się chociażby od tradycyjnych limuzyn. Musi być SUV! Szkoda, że tak się dzieje, ponieważ producenci masowo usuwają z oferty modele dające naprawdę ogromną przyjemność z jazdy.
Winni takiego stanu rzeczy są nie tylko kupujący. Producenci masowo zalewają nas coraz nowszymi SUV-ami, które błyskawicznie znajdują klientów. O tym, że „pudełkowata” bryła nadwozia oznacza np. gorsze prowadzenie przy wyższych prędkościach, klienci zapominają. Nie wspominając o zdecydowanie wyższym spalaniu.
Ford Focus ST Performance lekiem na znudzonych SUV-ami
Na szczęście mamy jeszcze producentów, którzy oferują modele dające nie tylko ogromną satysfakcję z jazdy, ale również lepszą ekonomię na autostradach i praktyczność na bardzo wysokim poziomie. Taki czerwony Ford Focus ST spokojnie pomieści cztery osoby dorosłe i ich bagaże. Wygodnie zabierze swoich pasażerów w góry czy nad morze, a jak będzie trzeba – objedzie „pewniaczka” w mocnym SUV-ie.
Nasza czerwona strzała to model po liftingu z pakietem Performance, który zyskał m.in całkowicie nowe reflektory przednie oraz kilka zmian wewnątrz (w tym większy wyświetlacz dotykowy). Auto ciągle jest dostępne w polskich salonach, ale Ford już zapowiedział, że nowej generacji Focusa nie będzie. Obecna ma być produkowana jeszcze tylko przez 2 lata.
Ford oferuje pakiet Performance do Focusa ST. Ma lepsze hamulce i gwintowane zawieszenie
Focus ST Performance pojedzie szybko, bo aż 250 km/h. Pierwsza setka pojawia się na liczniku w czasie zaledwie 5,7 sekundy, a nie zapominajmy, że to przecież „ośka”. Do tego wszystkiego dorzućmy średnie spalanie w okolicach 5,5 litra paliwa na każde 100 kilometrów. Oczywiście delikatnie obchodząc się z pedałem gazu.
Focus ST Performance może przejechać 100 km za „trzy dyszki”
Który SUV zapewni Ci taką frajdę i zużyje przy tym paliwa za 30 złotych? Żaden, co wynika nie tylko z fizyki, ale również z oferty importerów. Konkurencyjna może okazać się Cupra Ateca o mocy 300 KM, ale nawet tutaj należy liczyć się ze spalaniem wyższym o przynajmniej 3 litry.
Ależ fantastycznie brzmi ten #FordFocusSTPerformance ❗️ pic.twitter.com/H9hc815pi1
— motofilm.pl (@MotoFilm) September 12, 2023
Ceny Forda Focusa ST startują od 180 tysięcy złotych. Pakiet Performance to dodatkowy wydatek rzędu 16 tysięcy złotych. Klient ostatecznie powinien zamknąć się w okolicach 200 tysięcy złotych za nowe auto, które pięknie jeździ, przewiezie pięć osób i jeśli kierowca tego chce, pali porównywalnie do hybrydy. Na co komu SUV?
#FordFocusST Performance może palić nawet 5 litrów paliwa na 100 km ❗️ pic.twitter.com/gQWo5RAiKV
— motofilm.pl (@MotoFilm) September 12, 2023