Mazda po raz kolejny zaskakuje w ostatnich miesiącach. Japończycy udowodnili światu, że da się utrzymać w ofercie potężne silniki Diesla w Europie, pomimo rygorystycznych norm emisji spalin, a teraz prezentują swoją najnowszą „szóstkę” – Mazdę EZ-6. Niestety, pierwszą smutną informacją jest fakt, że model będzie dostępny tylko w Chinach. Planowana premiera na tamtejszym rynku przewidziana jest na czwarty kwartał 2024 roku. Szansa na debiut modelu w Polsce jest… bardzo mała.
- Mazda EZ-6 nie będzie oferowana w Polsce i się na to nie zapowiada
- EZ-6 występuje jako elektryk lub wersja plug-in hybrid
- Mazda nie ujawniła specyfikacji technicznej pojazdów z wyjątkiem wymiarów oraz zasięgów
- Więcej informacji przeczytasz na motofilm.pl
Mazda EZ-6 – specyfikacja techniczna:
Długość: | 4921 mm |
Szerokość: | 1890 mm |
Wysokość: | 1485 mm |
Napęd: | Tył (RWD) |
Liczba miejsc: | 5 |
Zasięg wersji elektrycznej: | około 600 km (CLTC), realnie ok. 450 km |
Zasięg wersji hybrydowej typu plug-in: | ponad 1000 km (CLTC) |
Mazda EZ-6 będzie dostępna w dwóch wersjach – elektrycznej oraz hybrydowej typu plug-in. I tutaj pojawia się druga smutna informacja, ponieważ nie będzie dostępnej wersji z silnikiem Diesla o pojemności 3.3 litra. Odmiana PHEV ma nosić nazwę EZ-60, choć w oficjalnych komunikatach brakuje potwierdzenia dotyczącego nazewnictwa.


Opracowana przez Chińczyków
W ostatnich miesiącach pojawiło się wiele spekulacji dotyczących powrotu Mazdy 6. Obecna generacja tego modelu jest na rynku już od 2012 roku i przeszła kilka liftingów bez żadnych rewolucyjnych zmian. Nad projektem całkowicie nowej wersji pracowała chińska spółka Mazdy we współpracy z firmą Changan. Być może nie słyszałeś o tej firmie, ale warto wspomnieć, że jej historia sięga aż 1862 roku.
Spontaniczne 3 tys. km tym SUV-em przypomniało mi, jak niesamowicie tanio można podróżować
Mazda6 (poprawnie piszemy bez spacji) pod inną nazwą wzbudza wiele emocji. W przeszłości był to bardzo popularny model również wśród polskich klientów, choć musieli się oni zmagać z problemami intensywnej kradzieży. W środowisku dziennikarzy motoryzacyjnych krążyły plotki, że przez długi czas importer nie widział problemu, dopóki złodzieje nie ukradli pojazdu… jednego z dyrektorów. Dopiero po tym incydencie rozpoczęto montaż odpowiednich zabezpieczeń.


Mazda6 nadal zachowuje elegancki charakter czterodrzwiowego sedana, ale wręcz z kosmiczną stylistyką. Ostatnie Mazdy ogólnie wychodzą bardzo ładnie, ale „szóstka” mogłaby być jednym z samochodów na plakacie małego pasjonata motoryzacji.
Co ciekawe, w Azji istnieje pojazd o nazwie Shenlan SL03, który wykorzystuje tą samą płytę podłogową co nowa Mazda EZ-6. Dla zainteresowanych, załączam wideo prezentujące ten chiński model.
Mazda EZ-6 PHEV ma spory zasięg
W Chinach klienci mogą liczyć jedynie na wersję elektryczną o rozkładzie masy 50:50 oraz wersję hybrydową typu plug-in. Obie z napędem na tył.


Wariant elektryczny oferuje około 600 kilometrów zasięgu (rzeczywisty około 450 km), podczas gdy hybryda typu plug-in, oparta na 1,5-litrowej jednostce benzynowej, ma przejeżdżać ponad 1000 kilometrów bez konieczności tankowania.
Mazda nie podała danych dotyczących mocy ani czasów przyspieszeń do pierwszej setki. Mowa jest jedynie o „gwarancji charakterystycznych osiągów dla Mazdy”, bez wdawania się w szczegóły.
Źródło: Mazda, motofilm.pl