Piękny nowy SUV za mniej niż 100 tys. zł. Kupujesz jednak na własną odpowiedzialność

Zakup samochodu z USA nie jest wcale trudny, o czym rozpisałem się w tym artykule. Wiele aut można kupić po bardzo atrakcyjnych cenach, ale moją uwagę przykuła gigantyczna promocja na Fiskera Ocean.

  • Fisker ogłosił ogromną promocję na zalegające w magazynach egzemplarze elektrycznego Ocean’a
  • Firma znajduje się na krawędzi bankructwa
  • Fisker Ocean boryka się z wieloma problemami z oprogramowaniem
  • Najmocniejsza wersja osiąga imponujące 572 konie mechaniczne

Fisker dramatycznie obniżył ceny swojego elektrycznego SUV-a – Ocean, oficjalnie w celu uniknięcia bankructwa. Mimo to, według wielu źródeł, upadłość wydaje się nieunikniona. Fisker niedawno desperacko szukał człowieka, który pomógłby wyprowadzić markę na prostą, ale najwyraźniej nikt nie chciał się podjąć takiego ryzyka.

Ile kosztuje Fisker Ocean?

Najtańsza wersja Ocean Sport zaczyna się u dilerów od 25 tys. dolarów, co w przeliczeniu na złotówki wynosi niecałe 100 tys. złotych. Mówimy o obniżce wynoszącej prawie 56 tys. złotych.

Fisker Ocean - przód
Fisker Ocean – przód
Fisker Ocean - wnętrze
Fisker Ocean – wnętrze

Jeszcze większy rabat otrzymają zainteresowani wersją Extreme. Cena spadła z 61,5 tys. dolarów do 37,5 tys. dolarów. W przeliczeniu na złotówki mówimy o kwocie wynoszącej niecałe 150 tys. złotych. Wysokość obniżki? Prawie 96 tys. złotych!

Ocean zmaga się z błędami w oprogramowaniu

Fisker zamierzał podbić świat elektrycznym SUV-em. Choć wyszedł im całkiem nieźle, nie przekonał wielu klientów. Nie pomogły ogromne obniżki Tesli w 2023 roku oraz ekspansja samochodów elektrycznych z Chin, na które niedługo ma zostać nałożone cło.

Pierwsi właściciele zgłaszają również liczne problemy z oprogramowaniem samochodu, począwszy od takich jak samoistnie otwierająca się maska pojazdu, aż po takie jak utrata mocy i problemy z hamulcami. Fisker jest świadomy tych kwestii i wprowadza odpowiednie aktualizacje. Jednak wraz z bankructwem wsparcie może się skończyć.

Nie ma szans, że Fisker przetrwa na rynku

Fisker pogrążony jest w głębokim kryzysie finansowym. Brakujące środki uniemożliwiają spłatę długów, co realnie zagraża jego obecności na giełdzie. Wartość akcji gwałtownie spadła, osiągając zaledwie 10 centów za sztukę. Dla porównania, 26 lutego 2021 roku jedna akcja kosztowała 28,5 dolara. W ciągu ostatnich pięciu lat wartość marki spadła o 99,72%.

Fisker Ocean - biały, bok
Fisker Ocean – biały, bok
Fisker Ocean - czerwony, bok
Fisker Ocean – czerwony, bok

Bankructwo firmy budzi również obawy dotyczące dalszego serwisowania. Wprawdzie wielu zdolnych serwisantów mogłoby sobie poradzić z naprawą silników elektrycznych, które nie są skomplikowane, jednak problemy z oprogramowaniem mogą stanowić wyzwanie dla nieautoryzowanych serwisów.

Fisker Ocean ma przyzwoity zasięg wynoszący ponad 700 km

Specyfikacja techniczna Fiskera Ocean na papierze prezentuje się bardzo obiecująco. Jego zasięg wynosi imponujące 707 kilometrów. Nawet w przypadku wyczerpania baterii o pojemności 106 kWh, możliwe jest szybkie ładowanie z mocą nawet 250 kW. To wartość znacznie przewyższająca standardowe europejskie pojazdy, których moc ładowania zwykle nie przekracza 140-150 kW.

Dwuosobowy Taycan Turbo GT to najmocniejsze Porsche w historii. Ma 1 108 KM

Najmocniejsza wersja ma 572 konie mechaniczne i przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3,9 sekundy. Nieźle, choć wszystko wydaje się wolne po premierze Porsche Taycana Turbo GT. Niemiecki elektryk generuje 1108 koni mechanicznych i katapultuje do „setki” w 2,2 sekundy z pakietem Weissach.

Źródło: Reuters, motofilm.pl