Pickup, który prowadzi się lepiej niż niejeden SUV. Produkują go w Afryce

W ostatnich miesiącach zauważyłem coraz bardziej ograniczony wybór w segmencie pickupów. Mitsubishi L200 oraz nawet Nissan Navara przestały być dostępne na rynku. To niepokojące, gdyż oba te modele uchodziły za świetne pojazdy robocze. Na szczęście Ford wybrał inną drogę i wprowadził na rynek auto, które znakomicie wypełnia tę lukę. Ford Ranger Platinum trafił do mnie na kilka dni, podczas których pokonałem dystans 700 kilometrów.

Ford Ranger Platinum jeździ tak jak wygląda – świetnie!

Rozpoczęcie testu było nieco nietypowe jak na tego typu samochód, bowiem od razu udałem się na autostradę. Spodziewałem się powolnej i hałaśliwej podróży, ale pickup Forda zaskoczył mnie pozytywnie. Napędzał się niezwykle szybko, dzięki trzylitrowemu silnikowi diesla V6 o mocy 240 koni mechanicznych (600 Nm), a co ważniejsze, zachowywał się przewidywalnie na drodze. Przyznaje, że niejeden mniejszy SUV prowadzi się gorzej niż Ranger.

Ford Ranger Platinum
Ford Ranger Platinum i Sebastian Rydzewski, dziennikarz TVN Turbo, motofilm.pl
Ford Ranger Platinum
Chromowana listwa środkowa i obramowanie nadają przodowi wyjątkowy, elegancki charakter
Ford Ranger Platinum
Szkoda, że tylne światło cofania nie jest LED-em…

Ford Ranger Platinum utrzymuje stabilność nawet przy prędkościach oscylujących w granicach 140-150 km/h. Co więcej, kierowca odczuwa wyraźną chęć przyspieszania tego modelu do jeszcze wyższych prędkości. To istotne zwłaszcza dla firm, które używają pickupów w podróżach po Niemczech. Ranger Platinum, osiągając maksymalną prędkość 180 km/h, doskonale sprawdza się w tej roli, zwłaszcza w połączeniu z 10-biegową przekładnią automatyczną obniżającą obroty przy wysokich prędkościach. Dodatkowo, dźwięk sześciocylindrowego silnika stanowi przyjemność dla ucha.

Ford Ranger Platinum
Ford Ranger Platinum nie boi się cięższego terenu
Ford Ranger Platinum
Najdroższym lakierem w palecie jest Lucid Red, który kosztuje 3700 złotych. Za ten szary trzeba wyłożyć 3200 złotych

Zawieszenie skutecznie niweluje nierówności, nie protestując nawet podczas dynamicznego pokonywania zakrętów. W porównaniu do wielu oferowanych na polskim rynku SUV-ów, np. Rextona, który prawie przewrócił się podczas testu łosia w programie „Automaniak”, Ranger daje o wiele większe poczucie pewności. Dużą rolę odgrywa tu napęd e-4WD, który standardowo napędza tylną oś, a w razie potrzeby aktywuje napęd na przednią oś.

Nie martw się o zasięg

Kierowca ma możliwość załadowania 1050 kilogramów sprzętu lub towaru, a maksymalna masa przyczepy, którą może holować, wynosi 750 kilogramów lub 3500 kilogramów w przypadku dedykowanego hamulca. Masa własna Rangera Platinum to blisko 2,5 tony.

Ford Ranger Raptor i recenzja po 1200 km. Ile pali 292-konny pickup w codziennym użytkowaniu?

Nie testowałem przyspieszenia do pierwszej setki, uważając to za bezsensowne. Auto napędza się wystarczająco szybko i nie sprawia problemów nawet podczas wyprzedzania. Znacznie bardziej interesujące są kwestie ekonomiczne. W trasie, utrzymując prędkości do 90 km/h, Ranger 3.0 V6 zużywa średnio 8 litrów oleju napędowego na 100 kilometrów. Przy 120 km/h wartość ta wynosi 9,6 litrów, a przy 140 km/h – 12 litrów. Zbiornik o pojemności 80 litrów pozwala na przejechanie maksymalnie około 900-1000 kilometrów.

Ford Ranger Platinum - spalanie przy 120 km/h
Ford Ranger Platinum – spalanie przy 120 km/h. Nie rozumiem, dlaczego komputer pokazuje 115 km/h. Być może jest to błąd oprogramowania

Luksusowy wół roboczy?

Czy Ford Ranger Platinum to najbardziej luksusowy pickup na rynku? Bez wątpienia, jeśli chodzi o tę wielkość. Wyposażenie Platinum obejmuje praktycznie wszystko, od aktywnego tempomatu, adaptacyjnych reflektorów Full LED, kamery 360 stopni, systemu nagłośnienia Premium B&O, po podgrzewane oraz wentylowane fotele, kończąc na imponującym 12-calowym tablecie do sterowania systemem infotainment. Nawet roleta przestrzeni ładunkowej jest sterowana elektronicznie.

Ford Ranger Platinum
Centralny ekran dotykowy ma 12-cali
Ford Ranger Platinum
Fotele nie męczą kierowcy oraz pasażerów podczas dłuższych tras. Bez problemu można zamontować fotelik dziecięcy za pomocą mocowania ISOFIX
Ford Ranger Platinum
Jest nawet oświetlenie nastrojowe, ale tylko w jednym turkusowym kolorze
Ford Ranger Platinum
Kierownica bardzo dobrze leży w dłoniach. Zdarzało się jednak, że niechcący klikałem jakiś przycisk
Ford Ranger Platinum
Po amerykańsku!

Wnętrze jest wygodne, łatwo znaleźć idealną pozycję za kierownicą. Choć wiele elementów wykonano z plastiku, to jego jakość jest naprawdę wysoka. Nie zauważyłem również żadnych nieprzyjemnych dźwięków w postaci stuków czy puków.

Niestety, obsługa podgrzewania siedzeń oraz kierownicy możliwa jest wyłącznie na tablecie, co może być pewnym mankamentem. Jednakże, „dziwi” fakt, że panel automatycznej klimatyzacji można obsługiwać tradycyjnymi przyciskami. To oczywiście duży plus!

Ford Ranger Platinum
Ford Ranger Platinum i Sebastian Rydzewski, dziennikarz TVN Turbo, motofilm.pl

Nie do końca rozumiem również sens montażu 20-calowych felg aluminiowych, które łatwiej można uszkodzić w terenie. Prawdopodobnie jednak chodzi o podkreślenie ekskluzywności wersji Platinum. Na pewno też bardziej komfortowo sprawdzają się na równej nawierzchni. Osobiście postawiłbym jednak na 17-calowe koła z oponami terenowymi, oferowanymi w wersji Wildtrak X. Wersja podstawowa wyposażona jest w 16-calowe stalowe obręcze, o które również nie trzeba się martwić.

Ile kosztuje Ford Ranger Platinum?

Przeanalizowałem dokładnie cennik Rangera. Zważywszy na to, że pojazd ten jest przede wszystkim preferowany przez firmy, wszystkie podane ceny są wyrażane w formie netto. Wersja Platinum to inwestycja rzędu 259 tysięcy złotych netto, co przekłada się na niecałe 320 tysięcy złotych brutto. To spora suma, ale z doświadczenia wiem, że w salonach Forda można uzyskać atrakcyjny rabat rzędu 20%.

Ford Ranger Platinum
Kochajmy Diesle V6, bo w Europie niedługo może ich już nie być
Ford Ranger Platinum
Aluminiowa roleta skrzyni ładunkowej ma swoją cenę. Kosztuje aż 8650 złotych (7650 złotych za nieelektryczną)
Ford Ranger Platinum
Z lewej strony mamy jeden przycisk do otwierania/zamykania rolety przestrzeni ładunkowej

Dla tych, którym ta cena wciąż wydaje się zbyt wysoka, dostępna jest wersja z czterocylindrowym dieslem 2.0 o mocy 205 koni mechanicznych. Jest bardziej oszczędna, ale również mniej prestiżowa. Najtańsza odmiana z tym silnikiem, o nazwie Tremor, kosztuje 200 tysięcy złotych netto.

Osobiście skłaniałbym się ku wersji Wildtrak, uważając ją za jeszcze bardziej praktyczną. Chociaż kosztuje o 10 tysięcy złotych netto mniej niż Platinum, to nadal oferuje bogate wyposażenie i skupia się bardziej na terenowych możliwościach (ma na przykład mniejsze aluminiowe felgi). Jeśli chodzi o zdolności terenowe, najbardziej atrakcyjną opcją wydaje się Wildtrak X z oponami terenowymi, choć trzeba pamiętać, że ten model oferowany jest wyłącznie z słabszym dieslem, a jego koszt wynosi akceptowalne 218 tysięcy złotych.

Ford Ranger ma dwa nowe warianty. Tremor i Wildtrak X nie boją się ciężkiej pracy (wideo)

Na polskim rynku nie znajdziesz lepszego pickupa. Owszem, Volkswagen Amarok jest produkowany w tej samej fabryce i korzysta z tych samych podzespołów. Jednak Volkswagen jest jeszcze droższy (+10 tysięcy złotych) i pozbawiony kilku fantastycznych rozwiązań, takich jak dodatkowe przyciski na podsufitce do opcjonalnych ulepszeń w postaci wyciągarki czy dodatkowego oświetlenia. Niemieckiemu pickupowi brakuje również podestów przy tylnej pace, ułatwiających spojrzenie do wnętrza. W tej klasie powinno to być standardem.

Źródło: motofilm.pl, cennik Ford