Fani marki BMW, a konkretniej sportowego oddziału M GmbH, oczekują w 2024 roku na kilka bardzo ważnych nowości w gamie. Jedną z nich jest oczywiście nowa generacja M5.
Największym hitem będzie najprawdopodobniej powrót bardziej praktycznej odmiany nadwozia. Niemcy oficjalnie już potwierdzili informację, iż nowe M5 oferowane będzie również jako Touring, czyli kombi.
Z pewnością duży wpływ na podjęcie takiej decyzji miał ogromny sukces mniejszego modelu, czyli M3. Odbiór tego samochodu, szczególnie w wydaniu „z plecakiem” jest bardzo pozytywny.
Co trafi pod maskę nowego BMW M5?
Nowe BMW M5, bazujące oczywiście na Serii 5 generacji G60/G61, po raz pierwszy będzie hybrydą typu plug-in. Niemcy z Monachium nie podjęli jednak tak radykalnej decyzji jak koledzy ze Stuttgartu.
Spod maski sportowej Piątki nie zniknie ani jeden cylinder. Kierowca nadal będzie mógł napawać się dźwiękiem ośmiu garów w układzie V, choć będzie miał też okazję do bezszelestnego przemieszczania się po drogach.
Auto ma skorzystać z podwójnie turbodoładowanego silnika V8 o pojemności 4.4 litra. Jest to jednostka o oznaczeniu S68, którą znamy już z nowego modelu XM.
Według aktualnych doniesień, na wszystkie cztery koła ma trafiać moc 728 koni mechanicznych. Moment obrotowy z pewnością zbliży się do wartości 1 000 niutonometrów.
W przypadku BMW XM mamy do czynienia z akumulatorem o pojemności 29,5 kWh. Nowe M5 najprawdopodobniej otrzyma nieco mniejszą baterię, aby zbyt mocno nie podnosić masy pojazdu.
Tak ma wyglądać wersja Touring
Całkiem niedawno, BMW wrzuciło do sieci kilka zdjęć M5 Touring w świątecznym maskowaniu. Dało to nam nieco lepszy pogląd na to, jak model ten będzie finalnie wyglądał.
Wykorzystali to również graficy komputerowi, którzy szybko wzięli się do pracy. Na forum Bimmerpost pojawiły się właśnie obrazki ukazujące potencjalny wygląd BMW M5 Touring.
Wyraźnie widać poszerzenia nadkoli z przodu i z tyłu oraz dość pokaźny dyfuzor w tylnym zderzaku. Informacją, która z pewnością też ucieszy wiele osób, jest brak obecności wielkiego grilla. Zachował on swój standardowy kształt.
Grafik zapomniał jedynie o dorysowaniu klapki gniazda ładowania. Najpewniej zostanie ona umieszczona w przednim błotniku, podobnie jak ma to miejsce w hybrydach plug-in standardowej Serii 5.
Nowe BMW M5 Limousine, czyli auto o oznaczeniu kodowym G90, zobaczymy nieco wcześniej. Jego produkcja ma się rozpocząć już w lipcu 2024 roku i potrwa ona aż do lutego 2031 roku.
Jeśli chodzi o M5 Touring, które otrzymało kod G99, musimy się uzbroić w trochę więcej cierpliwości. W tym przypadku linia montażowa ruszy ze składaniem pierwszych egzemplarzy w listopadzie 2024 roku.
Źródło: Bimmerpost, motofilm.pl