Który samochód ma największą maskę na świecie? Odpowiedź nie jest prosta i wielu wskazuje Vipera z potężnym silnikiem V10. Jeśli Ty też, rozczaruję Cię, bo tak nie jest. Co więcej – tytuł „króla maski” nie ma nawet żaden inny przedstawiciel segmentu sportowego.
Nie zamierzam długo trzymać swoich czytelników w niepewności, dlatego spieszę z odpowiedzią. Największą maskę ma Genesis G90, czyli flagowy model luksusowej marki Hyundaia.
Koreański konkurent Audi A8, BMW serii 7 oraz Mercedesa Klasy S jest naprawdę ogromny. Nadwozie mierzy 546,6 centymetrów długości w wersji z wydłużonym rozstawem osi wynoszącym aż 337 centymetrów. Całkowita powierzchnia maski to 2,6 metra kwadratowego, głównie dzięki rozciągnięciu jej na błotniki.
Warto zaznaczyć, że był to celowy zabieg inżynierów, którym zależało na uzyskaniu jak najmniejszej ilości luk, negatywnie wpływających na poziom elegancji limuzyny.
Produkcja maski przerażała nawet producenta
Wyprodukowanie tak wielkiego kawałka aluminium w jednej całości postawiła Genesisa przed wielkim wyzwaniem. Specjaliści mocno obawiali się całego procesu przygotowania maski, włącznie z obróbką cieplną. Mieli rację, ponieważ w testach wykazano nieprawidłowości przyczyniające się do różnych zniekształceń. Opracowali więc specjalne zbrojenie zapobiegające deformacjom, co znacznie wydłużyło produkcję i w efekcie wpłynęło na cenę zakupu auta.
Dyrektor kreatywny Genesisa, Luc Donckerwolke, powiedział: „W świecie pozbawionych inspiracji sedanów, konstrukcja G90 wyznacza nowe standardy. Nasza limuzyna w stylu Gran Turismo jest najatrakcyjniejsza na rynku. Aluminiowa pokrywa silnika czy najcieńsze poczwórne reflektory z technologią Micro Lens Array to nasze wyróżniki technologiczne”.
Genesisa G90 kupisz w tych dwóch krajach w Europie
Największa i najbardziej prestiżowa limuzyna Genesisa nie jest oferowana w Polsce. Na Starym Kontynencie można nabyć ją w dwóch krajach – Niemczech oraz w Szwajcarii.
W Szwajcarii G90 zostało wycenione na 129,300 franków, co w przeliczeniu na złotówki daje około 594 tysięcy złotych (średni kurs z dnia 10.11.2023). Co ciekawe, w Niemczech klient musi wyłożyć 116,180 euro, czyli niecałe 515 tysięcy złotych. Różnica w zakupie podstawowych wersji wynosi zatem aż 79 tysięcy złotych.
Prestiżowa limuzyna z Korei dostępna jest wyłącznie z silnikiem o pojemności 3.5 l V6 i mocy 415 koni mechanicznych z napędem na cztery koła. Jednostka współprace z 8-stopniową przekładnią automatyczną.
Źródło: Genesis, motofilm.pl