Samochody elektryczne charakteryzują się bardzo nisko położonym środkiem ciężkości. Wynika to oczywiście z faktu umiejscowienia akumulatorów w podwoziu.
Mimo tego, nie wszystkie tego typu auta świetnie się prowadzą. Zdecydowanie jednym z bezemisyjnych aut, które bardzo pozytywnie zaskakuje kierowcę jest Porsche Taycan.
> Sprawdzili BMW M3 Competition G80 w teście łosia. “Kierowca czuł się bardzo pewnie” (wideo)
Niemieccy inżynierowie sprawili, że z tego wozu nie chce się wysiadać. Każdy zakręt pokonujemy z niesamowitą pewnością i czujemy się bardzo stabilnie.
Potwierdzono to na załączonym nagraniu wideo. Jego autorzy zabrali Taycana w wersji GTS na tor, gdzie przeprowadzili próbę w slalomie oraz test łosia.
Okazało się, że jazda między pachołkami wychodzi mu lepiej niż Alpine A110 S czy Audi RS3 Sportback. Najlepsza próba w teście łosia powiodła się natomiast przy prędkości 78 km/h.
Porsche Taycan GTS posiada dwa silniki elektryczne. W standardowym trybie generują one 517 koni mechanicznych, a podczas korzystania z funkcji procedury startu potencjał ten rośnie chwilowo do 598 koni mechanicznych.
> 440-konny Smart #1 Brabus mocno zawiódł w teście łosia. “Trudno nad nim zapanować” (wideo)
Mamy tu do czynienia z akumulatorem o pojemności 83,7 kWh netto, który zapewnia zasięg do 504 kilometrów (WLTP). Cena Taycana GTS startuje w polskich salonach od 610 000 złotych.