Po powodzi oddał elektryka na złom. “Tesla zapaliła się po kilku miesiącach postoju” (wideo)

Wielu użytkowników samochodów nadal z przerażeniem patrzy w przyszłość. Boją się oni nadejścia momentu, w którym wprowadzony zostanie zakaz sprzedaży aut spalinowych.

Prawo w Unii Europejskiej zostało już ustanowione. Już w 2035 roku z salonów znikną pojazdy napędzane silnikami benzynowymi, wysokoprężnymi, a nawet układami hybrydowymi.

Pożar elektrycznego Forda Mustanga Mach-E w Gdańsku. “Polewali go wodą przez 1,5 godziny”

Pozostaje mieć nadzieję, że do tego czasu infrastruktura będzie wyglądała znacznie lepiej. Wierzymy też, że sama technologia zostanie udoskonalona, będziemy mogli liczyć na lepsze zasięgi oraz większe bezpieczeństwo.

W sieci co rusz pojawiają się informacje dotyczące pożarów samochodów elektrycznych. Tego typu sytuacje są bardzo trudne do opanowania i stwarzają ogromne zagrożenie dla otoczenia.

Teraz dotarły do nas wieści ze Stanów Zjednoczonych, gdzie strażacy musieli się uporać z pożarem Tesli Model S. Auto trafiło na złom, gdyż zostało zalane przez powódź kilka miesięcy wcześniej.

Elektryczny wóz stał w bezruchu przez kilkadziesiąt dni i nagle samoczynnie się zapalił. Pracownicy złomowiska zauważyli tylko chmurę dymu, która pojawiła się nad autem.

Tragedia u wybrzeży Holandii. Na statku zapalił się samochód elektryczny. 1 ofiara, wielu rannych

Aby ułatwić gaszenie pożaru, wykorzystano wózek widłowy, który uniósł Teslę z jednej strony. Strażacy mieli wtedy lepszy dostęp do akumulatorów, które należało przez długi czas polewać wodą.