Ostatnie miesiące to dość intensywny okres dla Renault. Oferta poszerzana jest o kolejne nowości i właśnie został nam zaprezentowany model, którego jeszcze nie było.
Jakiś czas temu Francuzi wysłali w świat krótką zapowiedź. Teraz wiemy już niemal wszystko na temat nowego SUV-a z nadwoziem w stylu coupe. Przed Toba, zupełnie nowe Renault Rafale.
Samochód ten zbudowano na platformie CMF-CD, czyli tej samej, którą znamy z modeli Austral i Espace. Renault Rafale mierzy 471 centymetrów długości, z czego 274 centymetry to rozstaw osi.
Sama nazwa Rafale to oczywiście nawiązanie do francuskiego lotnictwa. Być może nie wszyscy wiedzą, ale Renault w przeszłości budowało silniki do samolotów.
Pod maską Renault Rafale nie znajdziemy niestety potężnego motoru. Pracuje tam 3-cylindrowa jednostka benzynowa o pojemności 1.2 litra, która działa w układzie hybrydowym.
Kierowca ma do dyspozycji 200 koni mechanicznych i 205 niutonometrów. Parametry te trafiają na przednie koła poprzez przekładnię automatyczną. Taka wersja pojawi się w salonach wiosną 2024 roku.
Nieco później do oferty dołączy wariant z napędem na wszystkie koła. Dołożenie silnika elektrycznego na tylnej osi spowoduje wzrost mocy do 300 koni mechanicznych. Tutaj będziemy mieli do czynienia z hybrydą typu plug-in.
Wnętrze Renault Rafale robi równie dobre wrażenie jak jego stylistyka zewnętrzna. Przed oczami kierowcy znajdują się dwa ekrany o przekątnej 12 i 12,3 cala. Jest też wyświetlacz przezierny head-up display.
Nowy model to konkurencja dla takich samochodów jak Peugeot 408 czy Citroen C5X. Francuzi mają ambitne plany „ukraść” kilku klientów markom premium. Być może niższa cena i atrakcyjny wygląd skuszą osoby rozglądające się za BMW X4 czy Mercedesem GLC.
Polski cennik Renault Rafale nie został jeszcze opublikowany. Z pewnością dowiemy się czegoś na jego temat bliżej momentu rynkowego debiutu, czyli pod koniec 2023 roku.