Nastał wielki dzień dla wszystkich fanów aut marki BMW, które przyozdobione są magiczną literką „M”. Właśnie zapowiedziano, że trwają prace nad wprowadzeniem do oferty bardzo interesującego modelu.
O tym, że wkrótce powinniśmy zobaczyć nową generację BMW M5 wie chyba każdy. Nie każdy się jednak spodziewał, że samochód ten dostępny będzie również w bardziej praktycznej wersji Touring.
BMW M3 Touring G81 (2022) oficjalnie. Ma 3,6 s do 100 km/h i pomieści 1510 l bagażu (wideo)
Po sukcesie BMW M3 Touring G81, niemiecki producent zdecydował się pójść za ciosem. Tym razem jednak nie jest to pierwszy raz w historii, gdy w ofercie ląduje M5 Touring.
Mieliśmy już z takim autem do czynienia przy okazji generacji E60/E61. Wtedy pod jej maską montowano wolnossący silnik 5.0 V10 o mocy 507 koni mechanicznych.
Wcześniej, o czym może pamiętać jeszcze mniejsza liczba osób, produkowano BMW M5 Touring generacji E34. 3.8 litrowa jednostka R6 generowała pod maską takiego auta moc 340 koni mechanicznych. Zbudowano jednak mniej niż 1000 egzemplarzy.
Teraz trzeba zadbać o ekologię, więc będziemy mieli do czynienia z nieco niższą pojemnością i z wsparciem elektrycznym. Na szczęście, liczba cylindrów nie będzie przerażająco niska jak u niektórych.
Kierowca i pasażerowie nadal usłyszą gulgot ośmiu cylindrów. 4.4 litrowy silnik V8 będzie działał w systemie hybrydowym typu plug-in. Oczywiście uświadczymy również napęd na wszystkie koła M xDrive.
Oficjalne parametry nie zostały podane, ale spodziewajmy się mocy z przedziału między 700 a 800 koni mechanicznych. Z pewnością będzie to najszybsze M5 w historii.
350 km/h z całą rodziną na pokładzie. To BMW M5 Competition ma pod maską 1200 KM (wideo)
Według niektórych źródeł, produkcja BMW M5 G90 w wersji Limousine ma ruszyć w lipcu 2024 roku. Składanie bardziej praktycznego wariantu Touring G91 miałoby się rozpocząć nieco później, bo w listopadzie 2024.
Wyświetl ten post na Instagramie