Lamborghini zaplanowało oficjalną premierę swojego ostatniego w pełni spalinowego auta na 30 listopada. Wiemy już, że chodzi o ostatni wariant modelu Huracan.
Lamborghini Huracan Sterrato to uterenowiona wersja tego włoskiego supersamochodu. Ostatnio dokładnie taki sam zabieg zrobiło Porsche ze swoją 911’stką, prezentując wersję o nazwie Dakar.
> Oto Porsche 911 Dakar (2022). „Terenówka” z Niemiec startuje w cenniku od 1 189 000 zł (wideo)
Do debiutu Huracana Sterrato jeszcze ładnych kilka dni, ale Włosi już ostatnio zaprezentowali nam zdjęcia tego auta. Bez grama kamuflażu. Nie znamy jeszcze „tylko” szczegółów technicznych.
Jeden ze spotterów, który często filmuje pod fabryką Lamborghini, uchwycił właśnie egzemplarz Huracana Sterrato w ruchu. Na nagraniu również zobaczysz auto bez jakiegokolwiek maskowania.
Doskonale widać wszystkie nowe elementy funkcjonalne i stylistyczne. Poszerzone nadkola, dodatkowe oświetlenie, relingi dachowe i wlot na dachu robią wrażenie.
> Lamborghini Huracan Sterrato (2022) już prawie oficjalnie. Włosi pokazali zdjęcia przed premierą
Za napęd odpowiada oczywiście wolnossące V10 o pojemności 5.2 litra. Niestety, nie wiemy jeszcze jaki wariant mocy zdecydowano się zastosować w tym modelu.