Oto i on. Najpotężniejszy model BMW, jaki kiedykolwiek opuścił mury fabryki bawarskiego producenta. BMW M5 CS można poznać m.in. po złotobrązowych nerkach, nowych 20-calowych kołach, oznaczeniach CS, dedykowanej masce, żółtych światłach ledowych, lusterkach z włókna węglowego i dachu wzmocnionego tym samym materiałem, dodatkowych spojlerach i agresywnym tylnym dyfuzorze. Za wyhamowanie potwora z Monachium odpowiadają hamulce węglowo-ceramiczne z czerwonymi zaciskami. Zawieszenie zostało obniżone o 7 milimetrów względem M5 Competition.
Włókno węglowe zawitało również do wnętrza M5 CS, gdzie zostało wykorzystane na siedzeniach. Poza tym nie brakuje cyfrowego zestawu wskaźników, wyświetlacza head-up oraz systemu multimedialnego z ekranem dotykowym o rozmiarze 12,3-cala i funkcją sparowania za pomocą systemów Apple CarPlay i Android Auto.
Jaki silnik pod maską BMW M5 CS? Niemcy zainstalowali znaną jednostkę benzynową V8 TwinPower Turbo o pojemności 4.4 l i mocy całkowitej 635 koni mechanicznych oraz 750 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Napęd jest przekazywany na wszystkie koła za pomocą 8-stopniowej przekładni automatycznej.
W porównaniu do modelu M5 Competition, M5 CS jest o 70 kilogramów lżejsze, co zaowocowało lepszymi osiągami. Podczas gdy standardowe M5 przyspiesza do setki w 3,4 sekundy, a M5 Competition w 3,3 sekundy, M5 CS potrzebuje równe 3,0 sekundy. Przyspieszenie 0-200 km/h trwa 10,3 sekundy. Jeśli chodzi o zużycie paliwa, to według producenta M5 CS średnio zadowala się 11 litrami paliwa na 100 kilometrów (emisja CO2 248-257 g/km).
Ile kosztuje BMW M5 CS? Na rynku niemieckim M5 CS zostało wycenione na 180 400 euro. W przeliczeniu na złotówki jest to ponad 820 tysięcy złotych.
Warto przypomnieć, że na torze Lausitzring BMW M5 CS uzyskało lepszy czas niż Porsche 911 GT3.