Motoryzacja wkracza powoli w erę napędów elektrycznych i coraz rzadziej spotykamy pod maskami nowych samochodów emocjonujące silniki spalinowe. Na szczęście, nie wszyscy producenci na dobre porzucili rozwój takich jednostek i jednym z przykładów jest Porsche, które nadal pracuje nad swoim V8.
- Porsche modernizuje 4.0 litrowy silnik V8
- 8-cylindrowa jednostka spełni normy EURO 7
- V8 pod maską Porsche zobaczymy jeszcze w kolejnej dekadzie
- Silnik w nowym wydaniu nie zapewni już niestety tak dobrych doznań akustycznych
W przypadku niektórych marek downsizing jest mocno zauważalny. Weźmy za przykład chociażby Mercedesa-AMG, gdzie 4.0 litrowe V8 zastąpiono 2.0 litrowym R4 z układem hybrydowym.
Unia Europejska pracuje nad kolejnymi normami emisji spalin, które dość mocno związują ręce producentom. Na szczęście, niektórym udaje się opracować jednostki, które spełniają wymogi.
Thomas Freimuth, szef linii modelu Panamera, udzielił ostatnio wywiadu dla australijskiego portalu Carsales. Ujawnił tam kilka ciekawych informacji dotyczących przyszłości układów napędowych Porsche.
Porsche nie rezygnuje z silnika V8
8-cylindrowe silniki benzynowe sprawiają, że serca miłośników motoryzacji zaczynają bić szybciej. Uwielbiamy dźwięk przez nie generowany oraz potencjał jaki trafia z nich na koła.
W obecnej gamie Porsche możesz znaleźć te jednostki w dwóch modelach: Panamera oraz Cayenne. 4.0 litrowy, podwójnie turbodoładowany motor V8 oferowany jest w układzie hybrydowym typu plug-in.
Silnik ten znany jest nam z wielu modeli grupy Volkswagena. Korzysta z niego chociażby Audi w modelach RS6, RS7 czy RS Q8, jak również Lamborghini w swoim najpopularniejszym aucie, czyli w Urusie.
Porsche tak zmodyfikuje jednostkę o oznaczeniu VW EA825, że bez problemu spełni ona normy emisji spalin EURO 7. Jak potwierdza Thomas Freimuth, nie będzie nawet konieczne korzystanie z układu hybrydowego.
Możemy więc oczekiwać, że wkrótce zobaczymy kolejne warianty Panamery i Cayenne, w których zamontowane będzie tylko 4.0 litrowe V8. Najprawdopodobniej wydarzy się tak w wariantach o oznaczeniu GTS.
Wszyscy fani silników V8 pod maską Porsche mogą więc spać spokojnie, i to przez dość długi okres. 8-cylindrowe silniki mają pozostać w ofercie jeszcze w kolejnej dekadzie, po 2030 roku.
Nie wszystko jest jednak tak kolorowe. Coś stracimy
Szef linii modelowej Panamera podkreśla jednak, że aby sprostać normom EURO 7 trzeba było zmodyfikować w pewien sposób jednostkę napędową. Inżynierowie pracują już nad nowymi podzespołami.
Ich zamontowanie będzie się wiązało niestety z pogorszeniem walorów akustycznych. Nowa wersja silnika V8 będzie po prostu bardziej cicha i nie zapewni nam aż takich wrażeń dźwiękowych.
Porsche doskonale wie jak ważne jest to dla uzyskania odpowiednich emocji z jazdy. Inżynierowie będą się starali wycisnąć z tego jak najwięcej, na tyle na ile będzie to możliwe.
Niewykluczone, że dźwięk w kabinie sztucznie wygenerują głośników, choć oczywiście wszyscy wolelibyśmy tego uniknąć. Pozostaje nam się cieszyć, że 8 cylindrów nie zniknie spod maski Porsche jeszcze przez wiele lat.
W 2022 roku Niemcy świętowali 45-lecie silnika V8 na pokładzie Porsche. Po raz pierwszy jednostka ta pojawiła się w komorze modelu 928, miała 4.5 litra pojemności i generowała 270 koni mechanicznych.
Źródło: carsales, motofilm.pl