Jest spora szansa, że słyszałeś już kiedyś o samochodach NIO. Ten chiński producent oferuje swoje pojazdy między innymi na rynku niemieckim i stale wykonywane są próby do oficjalnego wprowadzenia marki do Polski.
Obecnie mamy u nas do czynienia z prywatnym importerem w postaci firmy Pro-EV. Dzięki ich uprzejmości miałem już okazję przetestować jeden z modeli, a mianowicie ET7.
Klienci mogą go aktualnie kupić w wersji z baterią o pojemności 75 kWh lub 100 kWh. Nadal trwają prace nad wprowadzeniem do oferty trzeciej opcji, akumulatora o pojemności 150 kWh.
Zadowalający wynik testu nowej baterii w NIO
Nowa technologia pozwoliła na stworzenie magazynu energii o takich samych rozmiarach jak już dostępne baterie. William Li, współzałożyciel i CEO marki NIO, właśnie miał okazje przetestować nowy akumulator.
Zamontowano go na pokładzie modelu ET7 i wyruszono w podróż. Założeniem było sprawdzenie realnego zasięgu na jednym ładowaniu i to w niezbyt sprzyjających warunkach pogodowych.
Temperatura otoczenia wahała się od -2 do +12 stopni Celsjusza. W kabinie ogrzanej do 20 stopni Celsjusza podróżowały dwie osoby. Auto wyruszyło spod stacji wymiany baterii w Szanghaju.
Przez zdecydowaną większość trasy korzystano z funkcji Navigate-On-Pilot, czyli systemu jazdy autonomicznej. Ustawiono maksymalną prędkość 90 km/h.
Taka wartość pozwoliła na uzyskanie średniego zużycia energii na poziomie 13.2 kWh na 100 kilometrów. Średnia prędkość z całego przejazdu wyniosła 83,9 km/h.
Ostatecznie kierowca zatrzymał auto po przejechaniu 1 044 kilometrów. NIO ET7 nadal miało jeszcze 3 procent baterii, więc bez problemu mogłoby przejechać około 30 kilometrów dalej.
Pokonanie takiego dystansu na jednym ładowaniu to już naprawdę imponujący wynik. Co więcej, po takiej trasie nie trzeba spędzić wielu minut pod ładowarką.
Wystarczy skorzystać ze stacji wymiany akumulatora, co jest wielką zaletą aut marki NIO. Warto też zaznaczyć, że w okresie użytkowania auta możesz dowolnie wymieniać pojemność baterii w zależności od potrzeb.
Nowa bateria NIO 150 kWh charakteryzuje się gęstością 260 Wh/kg i waży około 575 kilogramów. Seryjna produkcja ma ruszyć w kwietniu 2024 roku.
Źródło: NIO, Jason Yu, motofilm.pl