Ford Transit i Tourneo Custom. Pierwszy kontakt z nowym vanem

Kto z nas nie kojarzy nazwy Ford Transit? Ten van jest obecny na rynku już od 1953 roku i należy do czołówki jeśli chodzi o popularność. Mówi się, że w przeszłości był ulubionym autem bandytów napadających na banki. Przestępcy doceniali świetne właściwości jezdne oraz jego sporą ładowność.

Od 2012 roku, czyli od momentu zaprezentowania szóstej generacji tego modelu, nazewnictwo nieco się zmieniło. Ford Transit od tamtej pory jest dużym vanem, konkurującym z Mercedesem Sprinterem czy Volkswagenem Crafterem. Średniej wielkości van to teraz Custom.

Podobnie jak w przypadku Couriera i Connecta, warianty osobowe noszą nazwę Tourneo Custom, a te dostawcze Transit Custom. Najnowsza generacja tego modelu zadebiutowała w maju 2022 roku. Wtedy Ford pochwalił się kilkoma zdjęciami elektrycznej wersji E-Transita Custom. Dopiero we wrześniu 2022 ujawniono więcej szczegółów, a w listopadzie premierę miał osobowy wariant Tourneo Custom.

Ford Transit i Tourneo Custom nareszcie w Polsce

Od tamtej chwili minął ponad rok i dopiero teraz miałem okazję zobaczyć ten samochód z bliska. Zasiadłem za kierownicą Forda Transita Connect oraz Forda Tourneo Connect z napędem spalinowym. Na przejażdżkę elektrycznym Connectem muszę jeszcze trochę poczekać.

Ford Tourneo Custom
Ford Tourneo Custom
Ford Transit Custom
Ford Transit Custom

Nowy Custom robi naprawdę świetne wrażenie pod względem stylistycznym. Moim zdaniem jest to aktualnie najlepiej prezentujący się van dostępny na polskim rynku. Oświetlenie LED z opcjonalnym „wąsem” czyli podświetlanym paskiem łączącym przednie reflektory robi bardzo dobre wrażenie.

Otwierając drzwi da się dostrzec nieco niższe usytuowanie podłogi niż w poprzedniku. Taka zmiana zapewnia kierowcy i pasażerom łatwiejsze wsiadanie czy wysiadanie. W samej kabinie jest też więcej miejsca, a fotele zapewniają wygodę jak w aucie osobowym. Ciekawym rozwiązaniem jest zamontowanie poduszki powietrznej pasażera w podsufitce.

Bardziej praktyczny i komfortowy

Ulepszenia dotyczą również przestrzeni bagażowej. Tam też udało się obniżyć próg załadunku i poszerzyć otwór tylnych drzwi. Boczne drzwi mogą być teraz przesuwane elektrycznie, a system ten wyposażony jest w opcję otwierania bezdotykowego. Wystarczy przesunąć nogą w odpowiednim miejscu pod progiem bocznym.

Ford Transit Custom
Dodatkowe obciążenie na pace poprawia pracę zawieszenia
Ford Transit Custom
Drzwi boczne mogą odsuwać się automatycznie

W zależności od konfiguracji, kierowca ma do dyspozycji od 5.8 do 6.8 metra sześciennego przestrzeni. Do auta w wersji z długim rozstawem osi zapakujesz przedmioty o długości do 3002 milimetrów, a szerokość między nadkolami to 1392 milimetry. Ładowność to 1350 kilogramów, a jeśli komuś to nie wystarcza, zawsze może podpiąć przyczepę o masie do 2,8 tony.

Bardzo interesującym rozwiązaniem, które z pewnością będzie często używane przez kierowców, jest tryb Asystenta Dostawcy. Programowana w menu automatyzacja funkcji oszczędza czas chociażby kurierom. Gdy wychodzi on z auta dostarczyć paczkę, samochód samodzielnie włączy światła awaryjne, zaciągnie hamulec ręczny, wyłączy silnik, zamknie okna i zablokuje zamki.

Ford Transit Custom
Standardowa kierownica, bez opcji „stolika”
Ford Transit Custom
Na brak schowków nie można narzekać, a materiały są bardzo dobrej jakości

Wśród ciekawostek jest też opcjonalna kierownica z pakietu Mobilne Biuro. Jednym ruchem możemy ją przekształcić w stolik do pracy. Działa to oczywiście tylko na postoju, znacznie zwiększając funkcjonalność wnętrza. Niestety, w testowanym przeze mnie egzemplarzu nie mogłem jeszcze tego doświadczyć.

Ford Custom został też usprawniony pod względem asystentów wspomagających kierowcę podczas jazdy. Na liście standardowego wyposażenia znajdziesz teraz między innymi asystenta antykolizyjnego, system kontroli pasa ruchu, rozpoznawanie znaków, system automatycznej zmiany świateł z mijania na drogowe, czy kamerę cofania i czujniki parkowania.

Osobowe Tourneo zapewnia luksus klasy premium

Jeszcze ciekawiej jest w przypadku osobowej wersji, czyli Tourneo Custom. Tutaj lista wyposażenia opcjonalnego pozwala na skonfigurowanie naprawdę komfortowego vana. Klient ma do wyboru trzy wersje: Limited, Titanium X oraz Active ze zwiększonym prześwitem i dodatkowymi osłonami bocznymi.

Po raz pierwszy w Tourneo Custom pojawił się ogromny panoramiczny dach, a wszystkie tylne fotele zamontowano na szynach. Pozwala to na łatwiejszą aranżacje wnętrza w zależności od potrzeb. Na pokładzie może się też znaleźć system audio premium marki B&O oraz matrycowe reflektory LED.

Ford Tourneo Custom
Pasek LED jest opcją. Tutaj zastąpiono go chromowaną listwą
Ford Tourneo Custom
Ford Tourneo Custom

Aktualnie Ford Custom dostępny jest wyłącznie z napędem wysokoprężnym, który może być skonfigurowany z napędem na przód lub na cztery koła oraz z 6-stopniową manualną skrzynia biegów lub automatem o 8 przełożeniach. W moje ręce trafiły dwa egzemplarze Customa z silnikiem Diesla o pojemności 2.0 litrów.

Pod maską Transita pojawił się motor o mocy 150 koni mechanicznych, zespolony z ręczną skrzynią biegów. Na trasie, przy średniej prędkości 120 km/h udało się uzyskać średnie zużycie paliwa na poziomie 7.5 litra na 100 kilometrów. Przyspieszenie do autostradowych 140 km/h podniosło tę wartość do 9 litrów na 100 kilometrów. Nieco więcej na ten temat będę mógł powiedzieć po pełnym teście.

Tourneo, którym mogłem pojeździć, zostało natomiast skonfigurowane ze 170-konnym Dieslem i 8-biegowym automatem. Skrzynia ta spisuje się bardzo przyzwoicie i znacznie zwiększa komfort podróżowania. Wybór automatu jest koniecznością jeśli chcemy doposażyć auto w funkcję Asystenta Dostawcy czy adaptacyjnego tempomatu Stop & Go.

Ford Tourneo Custom
Dzięki szynom obrócenie foteli o 180 stopni jest bardzo proste
Ford Tourneo Custom
Tourneo Custom pomieści nawet 9 osób

Na pochwałę zasługuje jakość prowadzenia Connecta. Bardzo precyzyjny układ kierowniczy sprawia wrażenie, jakbyśmy jechali zwykłą osobówką. Zawieszenie również pracuje bardzo przyjemnie, choć w przypadku Transita warto zawsze mieć na pace trochę obciążenia.

W drugim kwartale 2024 roku ruszy produkcja kolejnych wariantów Connecta. Na rynek trafią auta z napędem hybrydowym typu plug-in oraz w kolejnych wersjach wyposażenia, takich jak Sport, Active czy Titanium X. W pełni elektryczne E-Transit Custom i E-Tourneo Custom będzie można zamawiać od początku 2024 roku, a pierwsze auta trafią do klientów na jesień 2024.

Ile kosztuje Ford Transit/Tourneo Custom?

Nowy Ford Transit Custom aktualnie jest dostępny w dwóch wersjach wyposażenia – Trend oraz Limited i w trzech wariantach dopuszczalnej masy całkowitej. Transit 280 to DMC 2825 kilogramów, Transit 300 to DMC 3025 kilogramów, a Transit 320 to DMC 3225 kilogramów. Można też wybrać jedną z dwóch długości rozstawu osi – L1 3100 milimetrów oraz L2 3500 milimetrów.

Najtańszy Transit Custom to w polskim salonie wydatek 142 010 złotych netto. Za taką kwotę otrzymujesz krótkie nadwozie z DMC 2825 kilogramów, wersję wyposażenia Trend oraz 110-konny silnik 2.0 EcoBlue zespolony z 6-stopniową przekładnią manualną. Najtańszy egzemplarz z 8-biegowym automatem będzie Cię kosztował 154 430 złotych netto. Napęd na wszystkie koła oraz długi rozstaw osi dostępne są dopiero od Serii 300, czyli z DMC 3025 kilogramów.

Ford Transit Custom
Ford Transit Custom
Ford Tourneo Custom
Ford Tourneo Custom

W przypadku osobowej wersji, czyli Tourneo Custom, cennik startuje oczywiście dużo wyżej. Tutaj również dostępne są dwie długości nadwozia oraz, póki co, tylko dwie jednostki napędowe i jedna wersja wyposażenia. Najtańsze Tourneo, czyli Titanium L1 ze 150-konnym silnikiem 2.0 EcoBlue, napędem na przód i manualną skrzynią to wydatek 234 659 złotych brutto. Idąc „na bogato”, czyli wybierając nadwozie L2, z mocniejszym, 170-konnym Dieslem, automatem i napędem na cztery koła, musisz przygotować co najmniej 265 901 złotych brutto.

Tanio nie jest, ale w zamian otrzymujesz naprawdę kompletne auto, zapewniające mnóstwo przestrzeni, komfortu i nowoczesnych technologii. Jeśli nie sprawia Ci problemu parkowanie autem o długości ponad 5 metrów i wysokości prawie 2 metrów, śmiało można go rozważyć jako samochód rodzinny.

Transit Custom z pewnością trafi wkrótce do wielu przedsiębiorstw. Wielką zaletą jest mnogość dostępnych konfiguracji nadwozia, takich jak van, brygadówka, czy po prostu kombi. Na zelektryfikowane napędy trzeba jeszcze chwilę poczekać, ale takie wersje również będą chętnie wybierane, chociażby przez firmy kurierskie.

Ford Transit Custom
To wersja z krótkim rozstawem osi L1
Ford Tourneo Custom
A tu z długim – L2

Z niecierpliwością czekam na możliwość przetestowania nowego Customa w pełnym wymiarze. Minie jeszcze jednak kilka miesięcy, zanim to nastąpi. Już wkrótce odbędzie się natomiast premiera bliźniaczego pod względem technologicznym modelu z logo Volkswagena. Nowy Transporter T7 zadebiutuje na początku 2024 roku.

Źródło: Ford, motofilm.pl