Dla nikogo nie powinno być zaskoczeniem, że niemieccy inżynierowie testują hybrydowy napęd w legendarnym Porsche 911. Po lokalnych drogach naszych niemieckich sąsiadów od jakiegoś czasu jeżdżą nawet modele prototypowe z tym ekonomicznym rozwiązaniem. Aby uniknąć nieprawdziwych spekulacji, jeden z przedstawicieli marki zabrał w tej sprawie głos. Wiadomo, kiedy przyjdzie czas na hybrydowe 911.
Wszyscy chętni na „tanie w utrzymaniu” Porsche 911 powinni się uzbroić w cierpliwość do 2025 roku. Nie oznacza to oczywiście, że w ofercie producenta ze Stuttgartu-Zuffenhausen przez dwa najbliższe lata nie zadebiutują nowe ekologiczne samochody. Niemcy intensywnie szykują się do premiery w pełni elektrycznego Macana oraz 718 Boxstera z napędem bezemisyjnym.
Członek zarządu Porsche, Michael Steiner przyznał, że 911 będzie ostatnim modelem, w którym zaimplementowana zostanie elektryfikacja. Musi być więc to produkt „niemalże doskonały”, który wymaga bardziej zaawansowanej technologii napędu. Według Porsche, jeszcze nie rozwiniętej. Obecność jednostki elektrycznej umożliwia wygenerowanie dodatkowych koni mechanicznych i nie można nie wykorzystać tej możliwości w 100 procentach.
#news #ElectricVehicles Porsche Execs Drop Big Electrified 911 Details, Hybrid Coming Around 2025 https://t.co/vFbQSNVYqh pic.twitter.com/cDB19lEssl
— Flyin18T Motorsports (@Flyin18T) October 20, 2023
Inżynierom sportowej marki udało się dotychczas opracować specjalną przekładnię z tzw. „e-modułem”, umożliwiającym całkowite wyłączenie jednostki spalinowej na krótkim dystansie. To pozwoli na znaczną oszczędność paliwa, według moich szacunków, na spalanie wynoszące około 7 litrów paliwa na 100 kilometrów. Aktualnie najbardziej ekonomiczną wersją jest 911 Carrera z średnim spalaniem wynoszącym 10 litrów.
Największą przeszkodą jest naturalnie masa baterii. Elektryczne Porsche 911 nie może być ciężkie, gdyż zniszczy to jego charakter, do którego przyzwyczajeni są klienci. Testowałem wiele sportowych samochodów z napędem hybrydowym i doskonale wiem, jak dodatkowa masa negatywnie wpływa na prowadzenie. Jednym z takich przykładów może być Lexus RC300h, który wygląda świetnie, ale ma osiągi na poziomie najszybszej wersji Toyoty Prius.
Kiedy premiera tańszego w utrzymaniu Porsche 911?
W 2025 roku zobaczymy Porsche 911 generacji 992.2, czyli model po faceliftingu. Będzie to najlepsza okazja do zaprezentowania wariantu hybrydowego. Na początku sprzedaży mówi się o debiucie wersji najbardziej imponującej osiągami, a dopiero później do salonów wejdą nieco słabsze odmiany hybrydowe.
Nowe Porsche 911 GT2 RS (992) będzie hybrydą o mocy ponad 700 KM. Wiemy, jak ma wyglądać
Najprawdopodobniej przed 2025 rokiem będziemy świadkami debiutu elektrycznych aut z rodziny Porsche 718, czyli Caymana i Boxstera. Będą to pierwsze zupełnie sportowe modele, w których zabraknie dźwięku 4- lub 6-cylindrowego boksera. Porsche nie ukrywa, że najcięższym orzechem do zgryzienia jest zaprojektowanie sztucznego brzmienia, które musi przekonać klientów.
Muszę jednak przyznać, że w przypadku elektrycznego Taycana, którym zdążyłem już trochę pojeździć, dźwięk generowany przez głośniki wysokiej jakości bardzo pasuje do charakteru całego samochodu. Zarówno pod względem stylistyki jak i doznań akustycznych miałem wrażenie, że obcuje ze statkiem kosmicznym. Ma to również odzwierciedlenie w osiągach, szczególnie w 761-konnej wersji Turbo S.