Prędkość 300 km/h zazwyczaj kojarzy się nam jedynie z sportowymi supersamochodami z 2-drzwiowym nadwoziem. Coraz częściej zdarzają się jednak wyjątki w postaci bardzo mocnych sedanów czy nawet SUV-ów, które potrafią się tak mocno rozpędzić.
W zdecydowanej większości mamy do czynienia z samochodami o napędzie spalinowym. Bardzo rzadko trafiamy na elektryczne auto będące w stanie pojechać tak szybko.
Jednym z wyjątków jest Tesla Model S w wydaniu Plaid. Warunkiem jest natomiast dokupienie specjalnego pakietu Track Package, co wiąże się z wydatkiem około 86 000 złotych.
Bez niego nasza Tesla posiada elektroniczny ogranicznik prędkości maksymalnej ustawiony na 280 km/h. W skład pakietu wchodzą zmiany w oprogramowaniu oraz zestaw ceramicznych hamulców.
Egzemplarz z pakietem Track możesz zobaczyć na załączonym nagraniu wideo. Dodatkowo, z samochodu zostały usunięte niektóre „zbędne” elementy, aby zmniejszyć masę auta.
Właściciel zdecydował się między innymi na wyrzucenie tylnej kanapy, a w miejscu przednich foteli pojawiły się lekkie kubełki. Nie wiemy natomiast ile kilogramów udało się zaoszczędzić.
Na autostradzie nie ma mocnych
Na filmie zobaczysz jak taka Tesla Model S Plaid radzi sobie na niemieckiej autostradzie. Mówimy oczywiście o odcinku, na którym nie obowiązuje żadne ograniczenie prędkości.
Cyferki na prędkościomierzu pną się w górę w zastraszającym tempie. Rozpędzenie się od 100 do 200 km/h zajmuje mniej niż 4 sekundy. Przekroczenie bariery 300 km/h również nie było żadnym problemem
Przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwało podczas pierwszej próby 2,31 sekundy. To szybciej niż 1500-konne Bugatti Chiron, które potrzebuje na to o 0,1 sekundy więcej.
Tesla Model S Plaid jest dostępna u polskich dilerów w cenie zaczynającej się od 489 990 złotych. Jest to naprawdę imponująca cena biorąc pod uwagę osiągi, jakie auto oferuje.