Jest prestiżowy i pali tylko 1,6 litra na 100 km. Jaguar F-Pace PHEV oblał tylko jeden test

Jaguar od zawsze kojarzył się Polakom z luksusem oraz prestiżem. Nie inaczej jest w przypadku najnowszych modeli, którymi brytyjski producent rzuca ostatnio, jak z rękawa. F-Pace po liftingu bez najmniejszego grama kompleksów rzuca wyzwanie niemieckim rywalom. Ten najpoważniejszy i najtrudniejszy pochodzi jednak ze Szwecji.

F-Pace ponownie gości na naszym parkingu. Na początku zeszłego roku mieliśmy okazję przetestować egzemplarz SVR wyposażony w potężny silnik benzynowy o mocy aż 550 koni mechanicznych. Tym razem pod lupę wzięliśmy bardziej przyziemną wersję, która nie zrujnuje portfela kierowcy na stacji benzynowej.

Jaguar F-Pace P400e PHEV AWD
Jaguar F-Pace P400e PHEV AWD
Jaguar F-Pace P400e PHEV AWD
Jaguar F-Pace P400e PHEV AWD

Producent chwali się, że F-Pace 2.0 I4 PHEV 404 AWD R-Dynamic HSE zadowala się średnio 1,6 litrami paliwa na 100 kilometrów. Jest to możliwe, jeśli akumulator o pojemności 17,1 kWh zostanie naładowany do stanu 100%. Wówczas brytyjski SUV przejedzie aż 65 kilometrów na prądzie. Warto dodać, że czas ładowania wynosi zaledwie 30 minut do stanu 80% (oczywiście przy wykorzystaniu szybkiej ładowarki). W innym przypadku średnie spalanie oscyluje w okolicach 12 litrów paliwa na 100 kilometrów.

Wykończenie F-Pace to jego mocna strona

Jaguary zawsze były przyzwoicie zrobione, ale wykończenie najnowszych modeli weszło na zupełnie nowy poziom. Wszystkie materiały, które dotyka kierowca są bardzo dobrej jakości. Nie znaleźliśmy ani jednego elementu, do którego moglibyśmy się przyczepić. Na pewno duża w tym zasługa pakietu skórzanego za prawie 15 tysięcy złotych, w który został wyposażony nasz egzemplarz.

System infotainment zapewnia kierowcy intuicyjną obsługę, dzięki czemu korzystanie z funkcji nawigacji czy rozrywki jest łatwe. Duży ekran dotykowy ułatwia wybór przeróżnych opcji bez rozpraszania uwagi kierowcy. Nie zdarzyło się podczas testu, aby coś się zawiesiło lub nie działało. Możemy oczywiście bezprzewodowo podłączyć swojego iPhone’a za pomocą systemu CarPlay.

Jaguar F-Pace P400e PHEV AWD
Jaguar F-Pace P400e PHEV AWD
Jaguar F-Pace P400e PHEV AWD
Jaguar F-Pace P400e PHEV AWD
Jaguar F-Pace P400e PHEV AWD
Jaguar F-Pace P400e PHEV AWD

Absolutnie nie brakuje miejsca na nogi z tyłu, nawet jeśli pasażer mierzy 190 centymetrów. F-Pace ma duży prześwit i wysoko poprowadzoną linię dachu, co skutkuje najmniejszym wysiłkiem w trakcie zajmowania miejsca. Właściciele F-Pace z małymi dziećmi docenią wygodną instalację fotelika dziecięcego.

Cztery cylindry brzmią jakby było ich sześć

Największe zaskoczenie zrobiło na nas jednak brzmienie silnika. Niewiele spodziewaliśmy się po jednostce napędowej o pojemności 2.0 l, nawet jeśli w połączeniu z silnikiem elektrycznym generuje 404 koni mechanicznych oraz 640 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Mimo to, auto podczas przyspieszania brzmi zaskakująco dobrze. Do uszu dociera delikatny pomruk, lekko wspomagany przez głośniki. Na zewnątrz potrafi nawet strzelić z wydechu! Do tego przyspiesza do pierwszej setki w czasie 5,3 sekundy.

Jaguar F-Pace PHEV oblał test łosia powyżej 71 km/h

Jak to jednak zwykle bywa, bardzo niskie spalanie skutkuje innym negatywem. W tym przypadku technologia swoje waży, co oznacza, ze F-Pace PHEV jest w prowadzeniu trudniejszym samochodem niż zwykłe egzemplarze (2690 kilogramów!). Hybryda typu plug-in oblewa test łosia powyżej prędkości 71 km/h. Jednak fizyki nikomu nie udało się jeszcze oszukać.

F-Pace jest szybszy niż X3, ale jego najważniejszy konkurent to Volvo XC60

SUV z Wielkiej Brytanii konkuruje m.in. z BMW X3 xDrive30e. Za brytyjskim SUV-em przemawia to, że bawarka jest słabsza, bo ma tylko 292 koni mechanicznych. Na prądzie przejedzie też o 15 kilometrów mniej, bo maksymalnie 50 kilometrów. Jego cena startuje jednak od 282 tysięcy złotych. Za najtańszą wersję plug-in Jaguara F-Type należy wyłożyć przynajmniej 400 tysięcy złotych, to aż o 120 tysięcy złotych więcej.

> Który popularny SUV marki premium jest najszybszy? Audi Q5, BMW X3 czy Volvo XC60? Czy PHEV jest lepsze?

SUV od BMW to jednak najmniejszy problem Jaguara. Najpoważniejszy konkurent w postaci Volvo XC80 T8 Engineered (PHEV) dysponuje większą mocą 455 koni mechanicznych, jest nieco szybsze (4,9 sekundy do 100 km/h) i przejedzie 77 kilometrów bez użycia silnika spalinowego. Kosztuje też mniej, bo ceny zaczynają się od 306 tysięcy złotych i kończą na 360 tysiącach. Na korzyść Jaguara przemawia lepsze wykończenie i to, że jeździ go zdecydowanie mniej na drogach. XC60 spotkamy prawie na każdym rogu ulicy w każdym polskim mieście. Dla wielu osób będą to kluczowe argumenty.