Podczas zakupu nowego samochodu, zazwyczaj jesteśmy w stanie skonfigurować go według własnego gustu. No chyba, że bierzemy nówkę, która stoi już przygotowana na placu pod salonem.
Wielu producentów oferuje mnóstwo możliwości zmiany kolorystyki. Najbardziej wybredni klienci mogą skorzystać z dodatkowo płatnej oferty takiej jak BMW Individual czy Audi Exclusive.
> Pakiet dodatków Manufaktur dla Mercedesa EQS. Za skóry i lakier dopłacisz nawet 100 tys. zł
Jeśli jednak kupiłeś auto używane, nie brakuje na rynku firm, które zmodyfikują auto według Twoich zachcianek. Często możesz być pewien, że zrobią to lepiej niż fabryka.
Widoczne na załączonym nagraniu wideo Audi RS7 C7 otrzymało bardzo niestandardowe wnętrze. Chyba nietrudno się domyśleć, jaki jest ulubiony kolor właściciela auta?
Fotele, boczki drzwi i kierownica zostały pokryte niebieską skórą i alkantarą. Taka kombinacja robi wielkie wrażenie, ale wydaje nam się, że nie każdemu przypadnie ona do gustu.
Oprócz nowego wnętrza, właściciel postanowił namieszać pod maską. 4.0 litrowy silnik V8 nie generuje już 605 koni mechanicznych. Teraz na cztery koła trafia ich 750.
Polskie Audi RS7 należy do światowej czołówki. Ma pod maską więcej mocy niż Bugatti (wideo)
Dodatkowo, moment obrotowy wzrósł do 1180 niutonometrów. Napęd Quattro pozwala na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 2,8 sekundy i osiągnięcie prędkości maksymalnej 346 km/h.