W niektórych samochodach elektrycznych możemy się spotkać z obecnością gniazdek 230V. Pozwalają nam one na skorzystanie z różnego rodzaju urządzeń zewnętrznych, przy użyciu energii zgromadzonej w baterii auta.
Jednym z przykładów jest Ford F-150 Lightning, który niestety nie jest oferowany na naszym rynku. Mieliśmy jednak okazję poznać go z bliska i się nim przejechać po polskich drogach.
Ford F-150 Lightning w teście. Elektryczny pickup ma 589 KM i ogromną baterię
Autor załączonego nagrania wideo postanowił wykorzystać fakt obecności licznych gniazdek w aucie. Facet zajmuje się detailingiem samochodowym i chciał przeprowadzić pewne zabiegi na tym elektrycznym pickupie.
Postanowił, że wykorzysta jedynie energię, która jest dostępna w akumulatorze samochodu. Spróbował między innymi podłączyć myjkę ciśnieniową czy maszynę polerską.
Co ciekawe, samo mycie auta i osuszenie go przy pomocy dmuchawy zabrało niecałe 5 kilometrów z zasięgu auta. Śmiało możemy więc z tego korzystać bez obawy o nadmierne zużycie.
A jednak! Ford F-150 Lightning trafia do Europy. Amerykanie zlitowali się nad klientami (wideo)
Ford F-150 Lightning może być idealnym autem dla mobilnego detailera. Wystarczy na pace zamontować kompresor i zbiornik z wodą i nie ma problemu ze świadczeniem takich usług.