W sierpniu 2022 roku w sieci pojawiły się bardzo niepokojące głosy. Zaistniało duże prawdopodobieństwo, że nie doczekamy się dziewiątej generacji Volkswagena Golfa.
Miało to oczywiście związek z wprowadzanym od 2035 roku zakazu sprzedaży aut spalinowych. Projektowanie i produkcja nowej generacji na zaledwie kilka lat miała się po prostu nie opłacać.
Volkswagen Golf 2024 po liftingu. Ważne zmiany ucieszą klientów
Teraz, podczas targów motoryzacyjnych w Los Angeles, powiedziano na ten temat nieco więcej. Fani marki Volkswagen mogą chyba spać spokojnie, gdyż ich ukochany Golf nigdzie się nie wybiera.
Thomas Schäfer, CEO Volkswagena, powiedział, że nie ma możliwości aby zrezygnowano z tak legendarnej nazwy jak „Golf”. Takie auto nadal będzie w ofercie, ale już oczywiście w wersji z napędem wyłącznie elektrycznym.
Samochód ten ma być nieco mniejszy od doskonale znanego nam ID.3 i większy od nadchodzącego ID.2. Auto, które prawdopodobnie będzie się nazywało ID.Golf zobaczymy jeszcze przed końcem tej dekady.