Kupił auto za 1,8 mln zł i się załamał. Luźne śruby i dramatyczne spasowanie elementów (wideo)

Mogłoby się wydawać, że wydając na samochód prawie dwa miliony złotych możesz być pewny, że otrzymasz niemalże idealny samochód, bez żadnych wad. Czasami rzeczywistość bywa jednak inna.

Na załączonym nagraniu wideo zobaczysz inspekcję świeżo odebranego z salonu McLarena 720S. Auto ma na liczniku dopiero 69 kilometrów przebiegu.

McLaren 720S
McLaren 720S

Mercedes SLR McLaren MSO Heritage Edition. “Chcę ten wydech w pozostałych ośmiu” (wideo)

Po otwarciu pokrywy silnika mężczyzna zauważył kilka luźnych śrubek. W innym miejscu pod wkrętami zaczął się już pojawiać rdzawy nalot.

Najgorsze naszym zdaniem jest jednak spasowanie drzwi. Otwierając do góry te od strony pasażera, opierają się one o błotnik. Przy mocnym szarpnięciu spowoduje to uszkodzenia lakieru.

Czy tak powinno wyglądać auto warte około 1 800 000 złotych? Zdecydowanie nie. Na miejscu właściciela z pewnością byłbyś niesamowicie wnerwiony.

McLaren 720S
McLaren 720S

McLaren 720S to piekielnie szybkie auto, które za fotelami skrywa 4.0 litrowy silnik V8 biturbo. Generuje on moc 720 koni mechanicznych i moment obrotowy wynoszący 770 niutonometrów.

Powiedział jak drogi w utrzymaniu jest McLaren Senna. Drzwi kosztują tyle co BMW M4 (wideo)

Mimo napędu tylko na tylną oś, korzystając z procedury startu jesteś w stanie rozpędzić się do 100 km/h w zaledwie 2,9 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi tutaj 341 km/h.