Ciągniki siodłowe to bardzo mocne maszyny, ale w niektórych warunkach czasami nie są w stanie sobie poradzić. Wystarczy ośnieżone wzniesienie połączone ze słabym stanem opon i problem gotowy.
W takich sytuacjach warto mieć znajomego, który jest posiadaczem samochodu marki Audi. Jeśli ma on egzemplarz wyposażony w napęd Quattro, możesz być pewny, że za chwilę Ci pomoże.
Kierowca zawodowy z Mercedesa Actrosa znalazł się w trudnej sytuacji. Nie mógł się przedostać swoim ciągnikiem siodłowym przez zaśnieżoną ścieżkę.
TIR nie był w stanie samodzielnie się uwolnić. Pomógł stary Land Rover w dieslu (wideo)
Uratował go z opresji kumpel, który jest właścicielem Audi A8 D4 z napędem Quattro. Wystarczyło podpiąć hol i wcisnąć w niemieckiej limuzynie gaz do dechy.
Flagowy model z Ingolstadt parł do przodu z około 8-tonowym balastem na lince. Nie było łatwo, ale ostatecznie udało się wspólnymi siłami osiągnąć sukces.