W coraz większej liczbie urządzeń, z którymi stykamy się na co dzień, musimy aktualizować oprogramowanie. Robienie tego na komputerze czy smartfonie to dla nas norma, ale teraz dochodzą do tego kolejne przedmioty.
Internetowe aktualizacje pojawiają się chociażby w najnowszych samochodach. Nie musisz nawet jechać do serwisu, samochód sam pobierze i zainstaluje nowe oprogramowanie z sieci.
Zobacz również
Choć słynie z niezawodności, u dilerów nadal stoją nówki z 2024 roku. Niższa cena 98 900 zł ma to zmienić
Kosztuje 111 400 zł i można się w niej przespać. Uterenowiona japońska hybryda spala tylko 3,6 litra
Nie jest chiński, a kosztuje tylko o 7 tys. zł więcej od Dacii Sandero. Nadrabia ekspresem do kawy i lepszymi osiągami
Taka akcja miała teraz miejsce na przykład w Polestarze 2. Co ciekawe, oprócz poprawy płynności systemu, niektóre auta otrzymały bonus w postaci dodatkowych 66 koni mechanicznych oraz 20 niutonometrów momentu obrotowego.
Najmocniejszy wariant Polestara 2 posiada dwa silniki elektryczne, które po aktualizacji generują łącznie 476 koni mechanicznych i 680 niutonometrów. Czas przyspieszenia do 100 km/h wynosi teraz 4,4, a nie 4,7 sekundy jak przed instalacją nowych sterowników.

Cała akcja oczywiście nie wymaga od użytkowników żadnych dodatkowych opłat. Wystarczy wejść w aplikację Polestar Extras i wybrać odpowiednią funkcje na ekranie samochodu. Reszta wydarzy się samodzielnie.



