Pod maskę ważącego 550 kg Suzuki wsadził 6.0 litrowe V8. Frajda z jazdy się nie kończy (wideo)

Wybierając się w podróż do Japonii możesz być zszokowany liczbą modeli samochodów, o których nigdy w życiu nie słyszałeś. Tamtejsza kultura motoryzacyjna była i jest bardzo rozwinięta.

Jako przykład dajmy chociażby Suzuki Cervo, czyli malutkie auto miejskie, które od 1977 roku powstało w pięciu generacjach. Niewielkie silniczki, których pojemności nie przekraczały nigdy litra, spisywały się w nim idealnie.

Powstała również wersja dostawcza Mighty Boy, w której zamiast tylnej kanapy zamontowano pakę o długości 60 centymetrów. Świetny samochód na niewielkie dostawy warzyw na ryneczek.

Gość widoczny na załączonym nagraniu wideo postanowił, że to doskonałe auto, ale ma nieco za słaby silnik. Zamontował więc w nim jednostkę 8-cylindrową.

440 koni mechanicznych przy masie 550 kilogramów i napędzie na tylne koła sprawia, że Suzuki wywołuje zarówno uśmiech jak i przerażenie na twarzy przy każdym wciśnięciu pedału gazu.