Po raz pierwszy fani filmów o Agencie 007 zobaczyli Aston Martina DB5 w produkcji pod tytułem „Goldfinger” w 1964 roku. Później pojawiał się on sukcesywnie w kolejnych przygodach.
Jak każde auto Jamesa Bonda, również to skrywało w sobie wiele tajemnic i sekretów. Modyfikacje pomagały mu w potyczkach z bandytami.
> Zniszczyli auta za kilka milionów zł, żeby zarobić kilka miliardów. Tak powstał nowy Bond (wideo)
W najnowszym filmie „Nie czas umierać”, w którym w role Agenta 007 po raz ostatni wcielił się Daniel Craig, ponownie możesz zobaczyć legendarnego Aston Martina.
Na załączonym nagraniu wideo zachwyca się nim jedna z gwiazd w świecie motoryzacji. To amerykański komik i kolekcjoner samochodów Jay Leno.
> Dla Agenta 007 do filmu “Nie czas umierać” zbudowano 5 replik Aston Martina DB5 (wideo)
Dostał on możliwość przejechania się jednym z egzemplarzy użytych w filmie, a nawet skorzystał z kilku jego specjalnych funkcji, takich jak chociażby ukryte karabiny maszynowe.