Obecnie największym problemem związanym z samochodami elektrycznymi jest ich niezbyt wysoki zasięg, oraz problem z dostępnością ładowarek. Przynajmniej jeśli chodzi o nasz kraj.
Normy WLTP nie do końca pozwalają nam wierzyć producentom, jeśli chodzi o deklarowaną liczbę kilometrów, jaką możemy przejechać na pełnej baterii.
Dopiero rzeczywistość i realne warunki jazdy weryfikują cyferki wpisane w tabelach na oficjalnych stronach internetowych. Niestety, zazwyczaj klientom obiecuje się nieco więcej niż są oni w stanie osiągnąć.
Dziennikarze z kanału YouTube What Car postanowili sprawdzić to na dosyć dużej grupie samochodów. Do porównania stanęło aż dziesięć samochodów, od Renault Zoe, przez Forda Mustanga Mach-E, aż po Porsche Taycana.
Oglądając załączony materiał wideo dowiesz się jaka jest różnica między deklarowanym zasięgiem, a dystansem jaki udało się dziennikarzom pokonać podczas normalnego użytkowania auta.