Corvette C8 to pierwsza generacja tego modelu, która korzysta z układu z centralnie umieszczoną jednostką napędową. Do tej pory, wszystkie Corvette skrywały silnik z przodu, pod maską.
Produkcja C8 rozpoczęła się w lutym 2020 roku, więc pora na wprowadzenie do oferty jeszcze bardziej sportowej odmiany Z06. Prototypy testowane są już na Nurburgringu.
Od razu można zauważyć wielkie skrzydło na tylnej klapie, przemodelowane zderzaki oraz aż cztery, centralnie umieszczone końcówki układu wydechowego.
Spotterzy zauważyli, że jeden z prototypów korzystał z tylnych opon Michelin Pilot Sport Cup 2 R o szerokości 345 milimetrów. To o 40 milimetrów szersze koła niż w standardowej C8.
Za napęd Z06 ma odpowiadać nowa, wolnossąca jednostka V8 o mocy 625 koni mechanicznych. Będzie ona w stanie kręcić się do 9 000 obrotów na minutę. Przewidywana pojemność to 5.5 litra.
Premiera Z06 powinna się odbyć w przyszłym roku, ale nie będzie to najszybsza odmiana Corvette C8. Plotki głoszą, że planowane jest wprowadzenie 650-konnej hybrydy z napędem na wszystkie koła o nazwie E-Ray.
To jednak nie wszystko, ma się też pojawić w pełni elektryczny, 1000-konny wariant Zora. Już wkrótce, wartości w okolicy 1 000 koni mechanicznych przestaną na kimkolwiek robić wrażenie.