Dilerom Lexusa brakuje potężnego SUVa: chcą konkurencji dla Cadillaca Escalade

Japońska marka Lexus oferuje wiele propozycji dla zainteresowanych modelami SUV i crossover. Od najtańszego i najmniejszego modelu UX, który startuje od 130 tysięcy złotych do największego LX570 z ośmiocylindrowym benzynowym silnikiem o mocy prawie 370 KM i wartości prawie 600 tysięcy złotych.

Dilerzy Lexusa w Ameryce Północnej twierdzą jednak, że to nie wystarcza. Brakuje im ogromnego siedmio- lub ośmioosobowego SUVa, który mógłby poważnie zagrozić modelom, takim jak najnowszy Cadillac Escalade. W krótkim wywiadzie dla Automotive News, Paul LaRochelle – przewodniczący krajowej rady doradczej dilerów Lexusa – powiedział, że sprzedawcy mocno tęsknią za poważnymi zmianami w ofercie luksusowych SUVów marki Lexus. Niezależnie od tego, czy mówimy o nowych modelach czy o modernizacji starzejących się. „Mamy świetny asortyment samochodów – teraz jest to tylko kwestia zmian, przeprojektowania i wyjścia z różnymi wariantami. Wciąż brakuje dużego, luksusowego samochodu” – dodał LaRochelle.

Mówiąc wprost, chodzi przede wszystkim o konkurencyjny model dla niedawno zaprezentowanego Cadillaca Escalade. Nawet największy LX570 nie jest w stanie zagrozić modelowi Escalade, ale nie tylko ze względu na brak komfortowego trzeciego rzędu siedzeń. Podczas gdy Cadillac mierzy ponad 5350 milimetrów długości, Lexus mierzy tylko 5065 milimetrów. To ogromna różnica, a przecież najbardziej odczuwalnym wymiarem dla pasażerów jest rozstaw osi, a wymiary w tym przypadku wynoszą 3071 milimetrów w Escalade i tylko 2850 milimetrów w największym LX.

Cadillac Escalade 2021
Cadillac Escalade 2021

Na polskim rynku Lexus oferuje tylko jeden siedmiomiejscowy model. Jest to RX L, który jest jeszcze mniejszy od LX. Mierzy „tylko” równe pięć metrów długości i trzeci rząd siedzeń służy głównie jako ten „awaryjny”. Na naszym rynku sprzedaż siedmioosobowych samochodów rośnie od jakiegoś czasu, dlatego wprowadzenie ogromnego SUVa Lexusa do polskich salonów mogłaby przynajmniej zainteresować wielu potencjalnych klientów.

Na zakończenie wywiadu LaRochelle pochwalił się, że szef Toyoty – Akio Toyoda – obiecał mnóstwo nowości od Lexusa do 2025 roku. Być może więc Lexus większy od największego obecnie LX jest tylko kwestią czasu.

Lexus LX F Sport 2020

Źródło: Automotive News