Chce zbudować elektryczne Ferrari Testarossa. Zamieni 4.9-litrowe V12 na silnik z Tesli (wideo)

Zastępowanie elektrycznymi silnikami spalinowych jednostek napędowych może wywoływać oburzenie. Szczególnie jeśli dokonuje się tego w klasycznych i wyjątkowych samochodach.

Jest to jednak coraz bardziej popularny zabieg, a gość, którego zobaczysz na załączonym nagraniu wideo, wie o tym już dosyć sporo. Możesz go kojarzyć z jednego z ostatnich wyścigów na kanale CarWow.

Stare Porsche 911 z elektrycznym silnikiem Tesli podjęło walkę ze spalinową Carrerą GTS (wideo)

Tym razem postanowił on zamontować silnik elektryczny z Tesli w komorze Ferrari Testarossa. Seryjnie znajdowało się tam 4.9 litrowe V12 generujące moc 390 koni mechanicznych.

Zastąpienie go bezszelestnym motorem może teoretycznie rozwiązać kilka problemów. Stare konstrukcje bywają wadliwe i coraz trudniej o dostępność części zamiennych. Naprawa zepsutego V12 bywa zatem bardzo kosztowna i skomplikowana.

Ferrari Testarossa
Ferrari Testarossa fot. Electric Classic Cars

Po wstępnych obliczeniach okazało się również, że montaż elektrycznej jednostki napędowej pozwoli zaoszczędzić trochę na masie. Sam silnik Ferrari waży aż 420 kilogramów.

Możemy się więc wkrótce spodziewać, że na drogach pojawi się więcej klasycznych aut z tego typu modyfikacjami. Daje to nadzieję autorowi nagrania na szybki rozwój interesu.

Wrzucili do Garbusa silnik z Tesli. Zobacz jak radzi sobie w walce z Porsche 911 GT3 RS (wideo)

Na kanale Electric Classic Cars pojawiły się póki co dwa odcinki przygody z „Teslarossą”. Wkrótce powinniśmy jednak zobaczyć finalny efekt całego projektu.