Nissan zaprezentował nam niedawno odświeżony model Leaf. Teraz przyszła pora na dorzucenie do oferty nowego wariantu napędowego do Juke’a.
Już latem tego roku w polskich salonach pojawi się opcja zakupu popularnego crossovera w wersji hybrydowej. Układ napędowy znamy już między innymi z Renault Clio czy Captura E-Tech.
> Nissan Leaf (2022) po delikatnym faceliftingu. Zmiany policzysz na palcach jednej ręki
Pod maską skrywa się zatem 4-cylindrowy silnik benzynowy o pojemności 1.6 litra. Generuje on moc 94 koni mechanicznych i moment obrotowy wynoszący 148 niutonometrów.
Wspomaga go niewielki motor elektryczny, którego potencjał to 49 koni mechanicznych i 205 niutonometrów, oraz jeszcze mniejszy, bo 15-kilowatowy wysokonapięciowy prądnico-rozrusznik.
Nissan chwali się inteligentną skrzynią biegów o wielu trybach jazdy. Pozwala ona na wykorzystanie silnika spalinowego, elektrycznego, lub obu jednocześnie.
Podczas ruszania z miejsca, za każdym razem Nissan Juke będzie korzystał tylko i wyłącznie z prądu. Pozwala na to 1.2 kWh bateria chłodzona cieczą i system rekuperacji energii z hamowania.
W cyklu miejskim ma to pozwolić na oszczędności zużycia paliwa na poziomie 40 procent. W cyklu mieszanym spalimy o 20 procent mniej niż przy standardowym układzie napędowym.
Stylistycznie Juke Hybrid wyróżnia się od pozostałych nowym logo producenta na delikatnie zmienionym grillu, przemodelowanym spojlerem na klapie i kilkoma emblematami. Do dyspozycji klientów oddane zostaną również nowe wzory felg w rozmiarze 17 i 19 cali.
> Nissan zapowiedział nowy model. Elektryczny następca Micry powstanie we Francji (wideo)
Wewnątrz pojawiły się zmiany na zegarach, dorzucono nową kartę w systemie inforozrywki dotyczącą przepływu energii i umieszczono przycisk do funkcji e-Pedal. Ze względu na obecność baterii pojemność bagażnika zmniejszyła się o 68 litrów i wynosi teraz 354 litry.