Nissan zapowiedział delikatny facelifting swojego elektrycznego modelu Leaf. Słowo „delikatny” jest tutaj bardzo na miejscu, gdyż zmiany można policzyć na palcach jednej ręki.
Odwiedzając salon tego japońskiego producenta i wyrażając zainteresowanie zamówieniem jednego z egzemplarzy modelu Leaf, otrzymasz kilka nowych opcji personalizacji.
> Nissan wyda miliardy złotych na elektryfikację. Nowy crossover powstanie w Wielkiej Brytanii
Do palety lakierów dołączają dwa kolory, które znamy już na przykład z Qashqaia. Mowa o odcieniach niebieskiego nazwanych Universal Blue oraz Magnetic Blue.
Podczas kolejnego kroku konfiguracji, będziesz mógł wybrać nowe wzory felg aluminiowych w rozmiarze 16 oraz 17 cali. Dominuje w nich czarny kolor, co może się spodobać wielu klientom.
Ostatnią zmianą są emblematy. Nissan delikatnie odświeżył swoje logo, więc na grillu, klapie bagażnika i kapselkach wspomnianych wyżej felg pojawi się nowy znaczek.
Gama silnikowa pozostaje bez zmian, podobnie jak wygląd wnętrza. Nadal zatem będziemy mieli do dyspozycji napęd elektryczny o mocy 150 z akumulatorem o pojemności 40 kWh lub 217 koni mechanicznych z 60-kWh baterią.
> Nissan zapowiedział nowy model. Elektryczny następca Micry powstanie we Francji (wideo)
Data wprowadzenia Nissana Leaf po liftingu oraz ewentualne zmiany w cenniku zostaną ogłoszone już wkrótce. Nie omieszkamy Cię o tym poinformować. Ceny aktualnego modelu zaczynają się od 123 900 złotych.