Miłośnicy egzotycznej motoryzacji, szczególnie tej w włoskim wydaniu, będą zachwyceni. Najnowszy supersamochód prosto z San Cesario sul Panaro już wkrótce trafi na polską ziemię. La Squadra przedstawiła szczegóły dotyczące swojego egzemplarza Pagani Utopia.
- Pagani Utopia zadebiutowało jesienią 2022 roku
- 1 z 99 egzemplarzy trafi niedługo do Polski
- La Squadra udostępniła zdjęcia swojego auta
- Za napęd odpowiada 6.0 litrowe V12 o mocy 863 KM
Gama tego włoskiego producenta nie należy do najbardziej rozbudowanych i zazwyczaj sprzedaż dotyczy jednego modelu. Oczywiście, dostępne są różne warianty i jeszcze bardziej limitowane odmiany danego auta.
Po modelach Zonda i Huayra w 2022 roku przyszła pora na trzeci samochód. Horacio Pagani z dumą zaprezentował w połowie września 2022 roku auto o nazwie Utopia.
Nadal mamy tu do czynienia z włoską stylistyką, pięknymi liniami i dbałością o najdrobniejsze szczegóły. Nie ma mowy tu o jakiejkolwiek elektryfikacji i za napęd odpowiada konwencjonalny, benzynowy silnik.
Pagani zapowiedziało, że zbuduje tylko 99 egzemplarzy modelu Utopia w wersji Coupe. Jak się okazuje, jeden z nich trafi niebawem do Polski, a to za sprawą salonu La Squadra.
Polskie Pagani Utopia
Jeśli interesujesz się motoryzacją, z pewnością nazwa La Squadra obiła Ci się już o uszy. To duży showroom, restauracja a także serwis zajmujący się unikatowymi samochodami, który mieści się w Katowicach.
Władzom tego miejsca udało się uzyskać oficjalne przedstawicielstwa marek takich jak Bugatti, Koenigsegg, Ferrari, Maserati, Alpine czy właśnie Pagani. Kilka bardzo drogich i ekskluzywnych pojazdów zdążyło już stamtąd wyjechać na polskie drogi
Teraz, La Squadra pochwaliła się poprzez swoje media społecznościowe kilkoma informacjami dotyczącymi auta, na które oczekują z niecierpliwością. Już niebawem do Katowic zawita Pagani Utopia.
Na udostępnionych zdjęciach z fabryki pojawia się jeszcze niekompletny egzemplarz. Nadal trwa proces ręcznego montażu, ale już teraz widać pewne istotne elementy specyfikacji.
Po pierwsze, zdecydowano się na dwukolorowy wariant karoserii. Główną barwą jest odcień miedziany, a dolna część karbonowego nadwozia oraz kilka akcentów zostało pokryte bezbarwnym lakierem, co pozwoliło na wyeksponowanie włókien węglowych.
Jest to dość ciekawe zestawienie, które moim zdaniem wygląda dużo lepiej niż beżowy egzemplarz zaprezentowany na pierwszych zdjęciach prasowych. Ciemne felgi również prezentują się bardzo ciekawie.
We wnętrzu również znajdziesz mnóstwo karbonu i trochę elementów w kolorze nadwozia. Na zdjęciach jeszcze tego nie widać, ale być może fotele również zostaną obszyte skórą w kolorze miedzi.
Auto za miliony i ręczna skrzynia biegów
Zaglądając do środka nie da się niezauważyć świetnie wykonanego drążka zmiany biegów. Tak, polski egzemplarz Pagani Utopia został skonfigurowany z manualną przekładnią.
Każdy klient może wybrać 7-biegową skrzynię ręczną lub automat o tej samej liczbie przełożeń. W tym przypadku podjęto decyzję o tym bardziej klasycznym zestawieniu, które z pewnością przyniesie ogromną frajdę z jazdy.
W komorze silnika znajduje się potężny, podwójnie turbodoładowany motor V12 o pojemności 6.0 litrów. Włosi od wielu lat współpracują z Niemcami i jednostka ta została przygotowana przez Mercedesa-AMG.
Pełen potencjał silnika trafia na tylne koła, które w momencie maksymalnego wciśnięcia gazu mają trudne zadanie. Opony muszą bowiem skutecznie przerzucić na asfalt aż 863 konie mechaniczne oraz 1100 niutonometrów.
W idealnych warunkach jesteśmy w stanie osiągnąć przyspieszenie od 0 do 100 km/h w mniej niż 3 sekundy. Prędkość maksymalna natomiast to aż 350 km/h.
Tak mocne auto musi się świetnie prowadzić, ale oczywiście Pagani postarało się również w tej kwestii. Sztywność całej konstrukcji zapewnia przede wszystkim monokok wykonany z materiału będącego połączeniem włókna węglowego i tytanu.
Aby stać się posiadaczem takiego auta, trzeba naturalnie słono zapłacić. Oficjalnie cena nie została nigdzie ujawniona, ale mówi się o kwocie rzędu 13-14 milionów złotych netto. Podobno, aby zarezerwować 1 z 99 egzemplarzy każdy klient musiał wpłacić zaliczkę w wysokości około 1,5 miliona złotych.
La Squadra z pewnością pochwali się na swoich social mediach informacją o odbiorze auta w Katowicach. Taki egzotyk zrobi na polskich drogach ogromne wrażenie.
Źródło: La Squadra, Pagani, motofilm.pl