Po 10 latach od premiery modelu Huayra, Pagani zaprezentowało dzisiaj wszystkim zupełnie nowy samochód. Początkowo znaliśmy tylko jego robocze oznaczenie „C10”, ale teraz już wiemy jak się nazywa.
Oto Pagani Utopia, które ma spełniać marzenia klientów i być nierealnie idealnym samochodem. Stylistycznie jest nieco bardziej stonowany niż Huayra i chyba trochę bardziej „oldschoolowy”.
> Tak z bliska wygląda nowe Pagani C10. Model warty 14 mln zł ma oferować ponad 800 KM
Horacio Pagani konsultował się ze swoimi klientami i prosił ich o opinię, jakiego auta oczekują. Przede wszystkim miało ono być lekkie, proste i dawać jak najwięcej frajdy z jazdy.
I właśnie taka ma być Utopia, czyli model w którego komorze silnika spoczywa podwójnie turbodoładowane V12 od Mercedesa-AMG. Ma ono pojemność 6.0 litrów i generuje 863 koni mechanicznych oraz 1100 niutonometrów.
Cały ten potencjał trafia na tylną oś, ale klient może zdecydować, za pośrednictwem jakiej skrzyni. Do wyboru jest 7-stopniowy automat lub 7-biegowy manual.
Nie brakuje oczywiście lekkich i wytrzymałych materiałów takich jak włókno węglowe czy tytan. Z tego drugiego wykonany jest na przykład układ wydechowy, który waży zaledwie 6 kilogramów.
Cały samochód to 1280 kilogramów, co jest zasługą lekkiego, karbonowo-tytanowej konstrukcji kabiny (monocoque). Felgi mają rozmiar 21 i 22 cali, a pod nimi znajdziesz hamulce brembo z 6- i 4-tłoczkowymi zaciskami.
Obręcze posiadają specjalne karbonowe nakładki, które pomagają odprowadzać ciepło z karbonowo-ceramicznego układu hamulcowego. Opony Pirelli zostały specjalnie zaprojektowane dla tego modelu Pagani i mają na sobie szkic Utopii.
„Wstępnie” zaplanowano produkcję 99 egzemplarzy wersji coupe. Jak się to skończy w rzeczywistości, tego jeszcze nie wiemy. Pagani zdążyło nas już jednak przyzwyczaić do tego, że z pewnością nie zabraknie licznych „edycji specjalnych”.
Istnieje też duża szansa na wersję Roadster w przyszłości. Oficjalnie nie poznaliśmy ceny Pagani Utopia, ale mówi się o kwocie rzędu 14 000 000 złotych (najprawdopodobniej netto).
> Mamy pierwsze zdjęcie nowego Pagani C10. Ktoś już wpłacił ponad 1 300 000 złotych zaliczki
Stali klienci widzieli już to auto dużo wcześniej i byli w stanie zarezerwować swój egzemplarz. Wystarczyło jedynie wpłacić około 1 300 000 złotych zaliczki.