Maserati GranTurismo, które zadebiutowało na rynku w 2007 roku, doczekało się swojego następcy dopiero 15 lat później. Druga generacja tego modelu miała swoją premierę pod koniec 2022 roku, a teraz możemy zobaczyć wersję otwartą, czyli Maserati GranCabrio.
Model GranTurismo to pierwsze auto w gamie włoskiej marki, które dostępne jest w wydaniu w pełni elektrycznym o nazwie Folgore. Jeśli chodzi o wersję z otwieranym dachem, póki co zaprezentowano jedynie spalinowy wariant.
Nie da się ukryć, że jest to jeden z najładniejszych kabrioletów dostępnych obecnie na rynku. Szczególnie w specyfikacji, którą zaprezentowano na zdjęciach. Włosi potrafią narysować bardzo ładne auta.
Nowe Maserati GranCabrio oficjalnie
Pod względem stylistycznym nie ma żadnych zmian względem odmiany GranTurismo, oczywiście pomijając obcięty dach. Nadal jest to bardzo efektownie prezentujący się samochód, który łączy w sobie niezwykłą elegancję i sportowe DNA.
Inżynierowie zastosowali tu materiałowy dach, który dostępny jest w pięciu kolorach. Automatyczny mechanizm pozwala na złożenie lub rozłożenie go w 14 sekund, nawet podczas jazdy z prędkością do 50 km/h.
Niestety, sterowanie dachem odbywa się z poziomu centralnego ekranu dotykowego. Obawiam się, że może to spowodować pewne problemy gdy złapie nas deszcz i mokrymi rękami będziemy chcieli szybko zamknąć kabinę.
Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem do takiej funkcji jest klasyczny, fizyczny przycisk, umieszczony gdzieś w tunelu centralnym. Pozostaje mieć nadzieję, że klienci nie będą mieli takich problemów.
Aby zapewnić pasażerom i kierowcy odpowiedni komfort cieplny, w fotelach umieszczono ciepły nawiew skierowany na kark. Opcjonalnie, jeśli podróżujesz tylko we dwójkę, możesz ręcznie zamontować windshot.
Specjalna siatka mocowana tuż za przednimi fotelami niweluje zawirowania powietrza podczas jazdy z otwartym dachem. Ten dość niepozorny element daje naprawdę świetny efekt.
Póki co tylko jedna wersja napędowa
Maserati GranCabrio dostępne jest aktualnie tylko w jednej wersji napędowej o nazwie Trofeo. Wkrótce do oferty powinna dołączyć jeszcze wersja w stu procentach elektryczna.
Pod maską GranCabrio Trofeo pracuje podwójnie turbodoładowany silnik V6 o pojemności 3.0 litrów. Jest on połączony z 8-stopniową przekładnią automatyczną ZF, która przekazuje jego potencjał na wszystkie cztery koła.
Kierowca ma do dyspozycji moc 550 koni mechanicznych oraz moment obrotowy wynoszący 650 niutonometrów. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa 3,6 sekundy, a prędkość maksymalna to 316 km/h.
GranCabrio ma sporo mniejszy bagażnik niż GranTurismo. W wersji coupe mamy do dyspozycji 310 litrów, a w cabriolecie zaledwie 172 litry. Trzeba zatem sprytnie planować wycieczki.
Oficjalnej ceny na polskim rynku niestety jeszcze nie znamy. Na włoskiej stronie producenta działa już natomiast konfigurator, w którym możemy śmiało skomponować wymarzony egzemplarz.
We Włoszech za Maserati GranCabrio Trofeo trzeba zapłacić co najmniej 235 800 euro, czyli około 1 020 000 złotych brutto. To mniej więcej o 40 000 złotych drożej niż Maserati GranTurismo Trofeo.
Źródło: Maserati, motofilm.pl