Audi sukcesywnie odświeża swoją gamę modelową, wprowadzając co jakiś czas kolejne auta po faceliftingu. We wrześniu 2023 roku pojawiło się odmłodzone Q8, a teraz przyszła pora na tego bardziej praktycznego SUV-a z oferty.
W przypadku Audi Q8, które dosłownie przed chwilą miałem okazję testować, był to pierwszy lifting. Przeprowadzono go po 5 latach od debiutu modelu w 2018 roku.
Sytuacja dla modelu Q7 wygląda jednak nieco inaczej. Druga generacja tego SUV-a miała swoją premierę w 2015 roku, a teraz mamy do czynienia z drugim jego odświeżeniem. Ten samochód jest z nami na rynku już od 9 lat.


Jakie zmiany Audi wprowadziło w najnowszym wcieleniu Q7?
Zastosowano niemalże dokładnie takie same zabiegi jak w przypadku modelu Q8. Na pierwszy rzut oka różnice nie są duże, ale gdy przyjrzymy się im z bliska to okazuje się, że były one potrzebne.
Z przodu pojawił się przemodelowany zderzak z nowymi wlotami i dekorami, a w grillu Audi Singleframe zamontowano pionowe wstawki. Największą nowością w tym miejscu są jednak reflektory.


Podobnie jak w Audi Q8, tutaj również zastosowano nową generację oświetlenia matrycowego LED. Opcjonalnie klient może teraz zamówić lampy ze światłami drogowymi korzystającymi z technologii laserowej.
Kierowca jest też w stanie wybrać jedną z czterech sygnatur świateł do jazdy dziennej. Wzór ich świecenia zmienia się zarówno z przodu jak i z tyłu nowego Audi Q7.
Tylne, cyfrowe lampy wykonano w technologii OLED, dzięki czemu prezentują się one naprawdę efektownie. Do tej pory klienci decydujący się na Audi Q7 nie mieli możliwości skorzystania z takich rozwiązań.

Odmłodzony wygląd
Producent z Ingolstadt ograniczył liczbę elementów dekoracyjnych na zewnątrz, aby nadać nieco bardziej purystyczny wygląd. Auto jeszcze mocniej ma się wyróżniać od niższych modeli z gamy.
Konfigurując odświeżone Audi Q7 będziesz mógł wybrać trzy nowe kolory lakieru: złoty Sakhir, niebieski Ascari i czerwony Chili. Dostępnych jest również pięć nowych wzorów felg w rozmiarze od 20 do 22 cali.
Obręcze 21 i 22-calowe mogą być na życzenie pomalowane w kolorze metalizowanej czerni, satynowej szarości z błyszczącymi czarnymi wstawkami lub matowej czerni o diamentowym szlifie.


Podczas personalizacji wnętrza klient ma teraz możliwość zamówienia nowych dekorów. W konfiguratorze pojawiły się trzy nowości: naturalny wiąz w kolorze srebrnym, matowe włókno węglowe oraz matowe, szczotkowane aluminium z liniowym tłoczeniem w kolorze srebrnym.
Podobnie jak w Q8, zaktualizowano również system inforozrywki. Kierowca i pasażerowie skorzystają teraz z licznych aplikacji, takich jak YouTube, Spotify czy Amazon Music. Można również zainstalować kilka gier.
Unowocześniony został też ekran wirtualnego kokpitu, w którym zobaczysz między innymi ostrzeżenie o zmianie pasa ruchu. Wyświetlacz ma teraz rozdzielczość Full HD.
Jak wygląda oferta silnikowa? Diesla nie zabrakło!
Klient ma do wyboru jedną z czterech wersji silnikowych. W ofercie znalazło się miejsce dla dwóch jednostek wysokoprężnych oraz dwóch silników benzynowych.
Wszystkie dostępne wersje posiadają w standardzie układ miękkiej hybrydy i stały napęd na wszystkie koła Quattro. Jest on realizowany poprzez 8-stopniową przekładnię automatyczną tiptronic.
Ofertę otwiera wariant o oznaczeniu 45 TDI, gdzie pod maską pracuje 3.0 litrowy Diesel V6. Turbodoładowana jednostka oferuje moc 231 koni mechanicznych oraz moment obrotowy wynoszący 500 niutonometrów.


Kolejny poziom to Audi Q7 w wersji 50 TDI, gdzie kierowca otrzymuje nieco więcej mocy. Ten sam Diesel 3.0 V6 dostarcza na cztery koła 286 koni mechanicznych oraz 600 niutonometrów.
Słabszy wariant benzynowy to auto o oznaczeniu 55 TFSI. Nad przednią osią znajduje się tam 3.0 litrowa jednostka V6 o mocy 340 koni mechanicznych i momencie obrotowym wynoszącym 500 niutonometrów.
Na szczycie oferty tego modelu znajduje się Audi SQ7 TFSI. W tym przypadku pod maskę trafia aż 8 cylindrów w układzie V. 4.0 litrowy motor zapewnia moc 507 koni mechanicznych i moment obrotowy 770 niutonometrów.

Takim wariantem jesteś w stanie przyspieszyć od 0 do 100 km/h w 4,1 sekundy. Prędkość maksymalna została ograniczona elektronicznie do 250 km/h, ale auto z pewnością chętnie popędziłoby jeszcze szybciej.
Cen Audi Q7 jeszcze nie ujawniono
Polskiego cennika odświeżonego Audi Q7 niestety jeszcze nie znamy. W Niemczech zaczyna się on od kwoty 79 300 euro, czyli około 344 000 złotych brutto.
W niedalekiej przyszłości Audi z pewnością zaprezentuje dodatkowo warianty hybrydowe typu plug-in. Q7 dostępne było do tej pory w dwóch wersjach o oznaczeniu 55 TFSI e oraz 60 TFSI e.
W przypadku modelu Q8 czekamy również na topową odmianę sportową RS Q8. Q7 nigdy nie było oferowane w takim wariancie i raczej nic się w tej kwestii nie zmieni.
Źródło: Audi, motofilm.pl