Ken Block zdążył nagrać jeszcze jedną Elektrikhanę. Jego Audi jest teraz warte fortunę

Ponad rok temu, bo w październiku 2022, na kanale Hoonigan pojawił się kolejny film z serii Gymkhana. Oczywiście wystąpił w nim nie kto inny, jak Ken Block.

Tym razem swoimi umiejętnościami popisywał się za kółkiem elektrycznego Audi S1 Hoonitron. Efektownie driftował i palił gumę wszystkimi kołami na ulicach Las Vegas.

Ken Block odszedł od nas na początku 2023 roku

Niestety, kilka miesięcy później świat obiegła straszna informacja. Ken Block zginął tragicznie w wypadku podczas zabawy w górach na skuterze śnieżnym.

Oznaczało to, że Gymkhana z Las Vegas była ostatnią, którą mogliśmy obejrzeć. Okazało się jednak, że Ken Block zdążył nagrać jeszcze jeden odcinek, który właśnie teraz pojawił się on-line.

Ken Block Audi S1 Hoonitron electrify Las Vegas
Las Vegas wypełniło się dymem

Ken ponownie wsiadł do elektrycznego Audi, ale tym razem wybrał się na ulice Meksyku. Jak zwykle mamy do czynienia z bardzo efektownym wideo, które niestety ogląda się już z dużo mniejszym entuzjazmem.

Świadomość tego, że osoby występującej w nagraniu nie ma już między nami, jest bardzo dołująca. tym razem już na pewno jest to ostatnia Gymkhana, czy też Elektrikhana, z udziałem Kena Blocka.

Miałem okazję zobaczyć to auto

Audi S1 Hoonitron to technologiczny majstersztyk. Inżynierowie zbudowali tylko jeden egzemplarz, a dzisiaj wycenia się wartość tego samochodu na około 12 milionów euro, czyli jakieś 52 miliony złotych.

Osobiście miałem okazję zobaczyć ten samochód z bliska. Robi on naprawdę wielkie wrażenie, a świadomość tego, że w fotelu siedział Ken Block wywołuje ciarki.

Audi S1 Hoonitron
Audi S1 Hoonitron
Audi S1 Hoonitron
Ostatni samochód z Gymkhany Kena Blocka

Za napęd S1 Hoonitrona odpowiadają dwa silniki elektryczne zapożyczone z bolidu Formuły E. Kierowca ma do dyspozycji moc około 1400 koni mechanicznych i 3000 niutonometrów momentu obrotowego.

Takie parametry dały Kenowi nowe możliwości, przez co Gymkhana stała się jeszcze bardziej efektowna. Niestety, nie zobaczymy już kolejnych odsłon tego projektu. A przynajmniej nie w formie, do której się przyzwyczailiśmy.