Obecnie dostępne na rynku samochody z napędem elektrycznym nie należą do najtańszych. Nie są one zatem dostępne dla wystarczająco szerokiego grona klientów.
Pozostaje mieć nadzieję, że technologia wkrótce stanie się tańsza i producenci będą w stanie obniżyć ceny swoich bezemisyjnych modeli. Póki co, pomagają jedynie rządowe dopłaty. W naszym kraju w wysokości do 27 000 złotych.
Innym pomysłem jest zbudowanie taniego auta o niewielkich rozmiarach. Taki ruch zapowiedział już Volkswagen, który planuje wprowadzenie do oferty elektrycznego następcy modelu e-Up!, który najprawdopodobniej będzie nosił nazwę ID.1.
Elektryczny Opel mniejszy niż Corsa
Teraz, podobną deklarację przedstawił Opel. Planowane jest zaprojektowanie małego auta elektrycznego, którego cena zakupu wyniesie do 25 000 euro, czyli około 110 000 złotych.
Aktualnie w tej cenie możemy kupić jedynie Dacię Spring. Wszystkie pozostałe auta z napędem elektrycznym są już znacznie droższe, ale też oferują więcej miejsca i lepsze parametry.
Najtańszy elektryczny Opel powinien być jeszcze mniejszy niż oferowana obecnie Corsa Electric. Auto dostępne jest aktualnie tylko w bogatszej wersji wyposażenia GS i z silnikiem o mocy 156 koni mechanicznych kosztuje 176 700 złotych.
Inny producent koncernu Stellantis zaprezentował niedawno małe auto elektryczne w dużo niższej cenie. Mowa oczywiście o Citroenie e-C3, którego cennik startuje od 110 650 złotych.
Opel prawdopodobnie skorzysta z tej samej płyty podłogowej, więc możemy się spodziewać mocy 113 koni mechanicznych i baterii o pojemności 44 kWh. Elektrycznym Oplem przejedziemy nieco ponad 300 kilometrów na jednym ładowaniu.
Konkurenci też planują tanie elektryki
Wśród konkurencji, oprócz Volkswagena ID.1, znajdzie się również nowe Renault 5, Kia EV2 czy Fiat Panda EV. Szykuje się napływ elektrycznych modeli w bardzo atrakcyjnej cenie.
Co ciekawe, Florian Huetl, dyrektor generalny marki Opel wskazał, że zbudowanie auta elektrycznego, którego cena wyniesie 20 000 euro (około 90 000 zł) jest „nieosiągalne”.
Nieco kłóci się to z deklaracjami Volkswagena, który właśnie za tyle chce sprzedawać swojego ID.1. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że elektryczny Fiat Panda będzie jeszcze tańszy.
Źródło: Opel