Na rynku pojawia się coraz więcej samochodów będących bezemisyjnymi odpowiednikami doskonale znanych nam modeli. Za każdym razem pojawiają się obawy dotyczące chociażby jakości prowadzenia.
Wszyscy wiemy, że auta z napędem elektrycznym mają bardzo nisko położony środek ciężkości. Ich masa natomiast zawsze jest znacznie wyższa, co może rodzić pewne problemy.
Abarth już bez spalinowego motoru
Na szczęście, nie zawsze się tak dzieje. Jednym z dobrych przykładów jest nowość z koncernu Stellantis. Uwielbiany przez wielu kierowców Abarth stracił już benzynowy silnik.
Elektryczny Abarth 500e zadebiutował w listopadzie 2022 roku. Nie spotkał się oczywiście z entuzjazmem ze strony fanów prawdziwej, spalinowej motoryzacji.
Producent postanowił w pewien sposób zrekompensować kierowcy brak 4-cylindrowego, zazwyczaj dość głośnego motoru. Zastosowano tu zestaw głośników, z których płynie sztuczny dźwięk jednostki spalinowej.
Można tę funkcję włączyć i wyłączyć z poziomu menu głównego. Kierowca jest nawet w stanie „wkręcić silnik na obroty” na postoju, zupełnie tak jak w aucie z benzynowym silnikiem.
Jak prowadzi się Abarth 500e?
Niezależni dziennikarze z kanału km77.com zajmują się przeprowadzaniem prób sprawnościowych nowych samochodów. Tym razem w ich ręce wpadł właśnie Abarth 500e.
Za jego kierownicą wykonano próbę przejazdu slalomu oraz awaryjnego ominięcia przeszkody, czyli tak zwanego „testu łosia”. Można było mieć pewne obawy, związane oczywiście z wysoką masą elektryka.
Abarth jednak bardzo pozytywnie zaskoczył testujących, co ma swoje odzwierciedlenie w wynikach. Slalom udało się pokonać w 23,9 sekundy, czyli nieco lepiej niż chociażby BMW i4 czy BMW iX1.
Jeszcze bardziej imponująco Abarth 500e zachował się podczas testu łosia. Najlepszą próbę udało się poprawnie wykonać przy prędkości 79 km/h. Już wynik 77 km/h uznaje się za bardzo dobry.
Ile to kosztuje i co dostajesz w zamian?
Abarth 500e wyposażony jest w silnik elektryczny o maksymalnej mocy 155 koni mechanicznych i momencie obrotowym wynoszącym 235 niutonometrów. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa 7 sekund, a prędkość maksymalna to 155 km/h.
Na pokładzie znajduje się bateria o pojemności 37,3 kWh netto. Producent deklaruje, że na pełnym naładowaniu przejedziemy do 265 kilometrów (WLTP).
Jeśli masz ochotę na zakup elektrycznego Abartha 500e, musisz się przygotować na spory wydatek. W polskich salonach jego cennik startuje od 185 900 złotych brutto za wersję zamkniętą i 196 900 złotych brutto za wariant Cabrio.