Apple naprawia problem z ładowaniem w BMW. Już nie “usmażysz” iPhone za 10 000 zł

Już od ponad miesiąca w sklepach z elektroniką można kupić najnowszą wersję jednego z najbardziej popularnych smartfonów. Jak co roku, Apple zaprezentował światu nową, już 15 generację iPhone.

Niestety, jak to często w przypadku nowości bywa, sprzęt cierpi na „choroby wieku dziecięcego”. Jedna z usterek, której doświadczyli niektórzy użytkownicy, jest naprawdę poważna.

Uszkodzeniom ulegały smartfony, które próbowano ładować w sposób indukcyjny w autach marki BMW. Dochodziło do zniszczenia czytnika NFC, przez co niemożliwe były chociażby płatności zbliżeniowe.

2024 BMW X2 M35i xDrive
2024 BMW X2 M35i xDrive

Telefon wchodził też w tryb odzyskiwania danych, co oczywiście mogło się skończyć utratą informacji zapisanych na iPhone. Już na początku października ostrzegaliśmy użytkowników o tym problemie.

Zaktualizuj iPhone zanim zaczniesz ładować go w BMW

Apple oficjalnie się przyznało do błędu i naprawdopodobniej dopiero teraz sytuacja zostanie opanowana. Wystarczy poczekać na aktualizację systemu iOS.

Chodzi o wersję 17.1.1, która powinna się pojawić dostępna do pobrania już w przyszłym tygodniu (po 6.11). Nie wprowadzi ona do telefonu żadnych nowości, a jedynie ma naprawić błędy.

Jednym z nich ma być usunięcie problemu nieprawidłowego ładowania indukcyjnego w samochodach marki BMW i Toyota. Pozostaje mieć nadzieję, że faktycznie Apple rozprawi się z tym kłopotem.

BMW i5
BMW i5

Niektóre uszkodzone egzemplarze iPhone 15 udało się naprawić. Inne natomiast zostały wymienione na zupełnie nowe egzemplarze. To pokazuje jak ważne jest tworzenie kopii zapasowej danych.

Cena nowego iPhone 15 startuje w Polsce od 4699 złotych, a za wersję Pro trzeba zapłacić co najmniej 5999 złotych. iPhone 15 w najdroższej konfiguracji, czyli Pro Max z pamięcią 1 TB to wydatek 9599 złotych.

Źródło: Apple