BMW M2 generacji F87 pokochało wielu kierowców ceniących sobie właściwości jezdne. Niektórzy nadal uznają, że jest to jedno z najlepszych współczesnych BMW z serii M.
Pod maską tego niewielkiego coupe zamontowano 3.0 litrowy silnik R6. W zależności od wersji generuje on 370 koni mechanicznych w M2, 410 w M2 Competition lub 450 w M2 CS.
Nowa generacja tego modelu, czyli M2 G87, to również 3.0 litrowy motor, ale generujący już 460 koni mechanicznych. Wkrótce Niemcy powinni zaprezentować jeszcze mocniejszy wariant Competition.
Egzemplarz, który zobaczysz na załączonym nagraniu wideo, to ta środkowa odmiana. Jak łatwo zauważyć po nowej masce i błotnikach z wlotami, auto nie jest już jednak seryjne.
Właściciel nieźle się postarał, bo udało mu się wycisnąć z 3.0 litrów moc 690 koni mechanicznych. To więcej niż BMW M5 Competition, a nawet potężne BMW XM.
Autor nagrania miał okazję poprowadzić ten samochód w bardzo odpowiednim miejscu. Wybrano się bowiem na niemiecki tor wyścigowy Nurburgring i wzięto udział w jazdach turystycznych.
Już pierwsze wciśnięcie gazu uświadomiło kierowcy, że to nie są przelewki. 690 koni mechanicznych na tylnej osi dość długo szukało trakcji, ale gdy już ją znalazło, to rozpędzało BMW jak rakietę.
Trzeba mieć sporo doświadczenia i doskonale znać tor, żeby tak mocnym autem szybko pokonać ponad 20-kilometrową Północną Pętlę. Na szczęście, udało się dojechać w całości.
Nie każdemu się udało
Nie można tego natomiast powiedzieć o kierowcy BMW M3 E46, który na jednym z najsłynniejszych zakrętów, czyli na „karuzeli” po prostu wypadł na pobocze. Mamy nadzieję, że autu nic poważnego się nie stało