Już od kilku dni BMW zapowiadało pojawienie się zupełnej nowości. W sieci pojawiło się kilka zajawek zwiastujących premierę nowego SUV-a w ofercie. Teraz nastąpił moment debiutu tego modelu. Mowa o drugiej generacji BMW X2, która praktycznie w ogóle nie nawiązuje do swojego poprzednika.
X2, które pojawiło się na rynku w 2018 roku jest SUV-em, który tak naprawdę nie powinien nosić nazwy X2. Patrząc bowiem na rozmiary, X2 jest modelem mniejszym od X1. Wraz z premierą drugiej generacji X2, gama BMW została uporządkowana.
BMW X2 w końcu ma odpowiednią nazwę
Nowy model jest SUV-em z nadwoziem w stylu coupe. Mierzy 4554 milimetry długości, czyli o 66 milimetrów więcej niż BMW X1. Rozstaw osi jest identyczny i wynosi 1582 milimetry. Zapewnia to całkiem sporą ilość miejsca wewnątrz. Szczególnie zadowoleni będą pasażerowie tylnej kanapy, gdzie na brak przestrzeni nie można narzekać, a to dzięki dość wysoko poprowadzonej linii dachu.
Przednia część nadwozia X2 dość mocno różni się od X1. Mamy tu bardzo podobne reflektory LED, ale pomiędzy nimi pojawił się grill kształtem przypominający ten, który znamy z modelu X5 M czy XM. Dodatkowo, jest on podświetlany. Profil X2 to bardzo proste linie. W nadkolach możemy zamontować felgi w rozmiarze nawet 21 cali.
Największą rewolucją jest zdecydowanie tył BMW X2. Tutaj mamy do czynienia z zupełnie nową stylistyką, która nie zagościła jeszcze w żadnym innym modelu BMW. Lampy LED mogą niektórym przypominać pewne modele Volkswagena. Zdecydowanie jest to rzecz, do której trzeba się będzie przyzwyczaić.
Projekt wnętrza tylko detalami różni się od znanego nam już BMW X1. Na desce rozdzielczej widzimy podwójny zakrzywiony ekran, na którym wyświetlany jest nowy system operacyjny 9. generacji. Pasażerowie skorzystają z zestawu audio marki Harman Kardon i mogą podziwiać niebo poprzez panoramiczny dach.
Bagażnik, w zależności od wersji napędowej, ma pojemność 525 lub 560 litrów. Po złożeniu oparć tylnej kanapy możemy tę przestrzeń powiększyć do 1400 lub 1470 litrów.
Klienci decydujący się na X2 będą mieli do dyspozycji trzy warianty spalinowe. Począwszy od X2 sDrive20i z 3-cylindrowym silnikiem benzynowym o mocy 170 koni mechanicznych, poprzez wysokoprężne X2 sDrive18d z 4-cylindrowym Dieslem o mocy 150 koni mechanicznych, aż do topowego X2 M35i.
Ten ostatni wariant skrywa pod maską 2.0 litrową jednostkę benzynową generującą 300 koni mechanicznych. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa 5,4 sekundy, a na liście wyposażenia standardowego znajdziemy adaptacyjny układ jezdny M, a opcjonalnie możemy domówić wydajniejsze hamulce M.
Nie zabrakło wersji elektrycznej
To jednak nie wszystko, jeśli chodzi o opcje napędowe BMW X2. Po raz pierwszy zaprezentowano bowiem w pełni elektryczny wariant tego modelu, czyli iX2. Początkowo będzie on dostępny w jednej odmianie iX2 xDrive30. Zapewnia ona moc 313 koni mechanicznych i przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwające 5,6 sekundy.
iX2 xDrive30 posiada akumulator o pojemności 64,8 kWh ma zapewnić zasięg od 417 do 449 kilometrów (WLTP). Auto zostało przystosowane do korzystania z technologii Plug & Charge, a samo ładowanie może się odbywać z mocą do 130 kW. Oznacza to, że uzupełnienie poziomu baterii z 10 do 80 procent potrwa około 29 minut.
BMW X2 pojawi się w salonach w marcu 2024 roku, ale już teraz można pobawić się konfiguratorem na oficjalnej stronie producenta. Cennik startuje od kwoty 195 000 złotych za wersję X2 sDrive20i. Diesel sDrive18d to wydatek co najmniej 205 000 złotych, a topowe M35i xDrive – 275 000 złotych. Za elektryczne iX2 xDrive30 zapłacimy co najmniej 267 000 złotych.
Latem 2024 roku oferta ma się poszerzyć o kolejne warianty napędowe. W salonach będziemy mogli zamówić kolejnego Diesla oraz słabszą wersję elektryczną iX2 sDrive20. Jesteśmy bardzo ciekawi jaki odbiór wśród klientów będzie miała nowa stylistyka tylnej części nadwozia.