Naszych samochodów używamy w różnych warunkach pogodowych i oczekujemy od nich, aby spisywały się bezawaryjnie niezależnie od nich. Jak się okazuje, Tesla jest autem, którym nie powinno się jeździć podczas deszczu.
Przekonała się o tym para Szkotów, którzy stali się jakiś czas temu szczęśliwymi posiadaczami Tesli Model Y. Niestety, ich radość nie potrwała zbyt długo.
Tesla odmówiła posłuszeństwa
W weekend wybrali się swoim elektrycznym autem do jednej z restauracji w stolicy Szkocji. Tesla nie zgłaszała jakichkolwiek problemów i dowiozła ich na miejsce docelowe.
Gdy jednak chcieli wrócić do domu, auto po prostu nie chciało się uruchomić. Próba wezwania pomocy poprzez assistance Tesli okazało się być wyzwaniem.
Samochód trafił na parking serwisu dopiero po około pięciu godzinach od pierwszego kontaktu z obsługą. Po kilku dniach właściciele otrzymali telefon z informacją, że uszkodzeniu uległa bateria.
Powodem usterki miała być woda, która przedostała się do konstrukcji akumulatora. Serwis wycenił naprawę na 17 500 funtów, czyli około 90 000 złotych.
Edinburgh couple fume as they are handed £17K bill by Tesla as they 'drove in rain’ https://t.co/10Mz7FpyFY https://t.co/10Mz7FpyFY
— Edinburgh Live (@EdinburghLive_) October 15, 2023
Właściciel Tesli usłyszał, że tego typu usługa nie może być wykonana na gwarancji. Przyznano, że mogło się tak stać poprzez użytkowanie auta podczas ulewnych opadów deszczu, które nawiedziły niedawno tamten rejon.
Nie ma się co dziwić, ale para Szkotów jest zbulwersowana podejściem Tesli. Przyznają, że jeśli wiedzieliby wcześniej, że obsługa będzie na takim poziomie, to w ogóle nie rozważaliby zakupu auta tej marki.
„Gdybym wiedział, że obsługa klienta będzie tak zła, nie jestem pewien, czy zawracałbym sobie głowę kupnem samochodu. Czy oni wiedzą, że jesteśmy w Szkocji? Ta pogoda nie jest tutaj czymś nadzwyczajnym.”
Jestem ciekawy jak zakończy się ta sprawa. Mam nadzieję, że producent nie zostawi w tak trudnej sytuacji swojego klienta i uda się dojść do porozumienia.
Tesla Model Y dostępna jest na polskim rynku w cenie startującej od 224 990 złotych. Za tę kwotę otrzymujemy podstawowy egzemplarz z napędem na tył i zasięgiem 455 kilometrów (WLTP).
Źródło: Edinburgh Live