Kierowca Tesli w kilka sekund osiągnął 227 km/h. “W mieście i na oczach drogówki z radarem”

Prędkość z jaką poruszamy się samochodami po drogach publicznych nie jest kontrolowana jedynie przez fotoradary i odcinkowe pomiary prędkości. Są też oczywiście inne sposoby.­

Nadal możemy spotkać funkcjonariuszy, którzy biorą w dłoń laserowy miernik prędkości i ustawiają się w miejscach, w których się tego nie spodziewamy. Zdarza się to dość często.

Wszyscy kierowcy powinni wiedzieć, że w terenie zabudowanym obowiązuje dopuszczalna prędkość 50 km/h. Momentami są odstępstwa od tej reguły i prawo pozwala nam na minimalnie szybszą jazdę.

Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji pochwalili się dwoma pomiarami, jakich udało się ostatnio dokonać w środku Warszawy. Kierowcy nie mają jednak powodu do dumy.

Pierwszy z nich, najprawdopodobniej poruszający się samochodem marki DS, rozpędził swoje auto do 123 km/h. Stało się to w miejscu, w którym obowiązuje ograniczenie do 50 km/h.

DS 5 pomiar policja KSP Drogówka
DS 5 pomiar policja KSP Drogówka

Kierowca trafił na policjanta z „suszarką”, który od razu zaprosił go na pobocze. Skończyło się nie tylko wysokim mandatem 2500 złotych i 15 punktami karnymi, ale również zatrzymaniem prawa jazdy na okres trzech miesięcy.

Z takim samym wymiarem kary musiał się liczyć właściciel Tesli Model X, który trafił na inny patrol. Właściciel auta elektrycznego rozpędził się jeszcze mocniej w terenie zabudowanym.

227 km/h na 60

Najwidoczniej chciał sprawdzić potencjał bezemisyjnego napędu, gdyż na 3-pasmowej drodze rozpędził się aż do 227 km/h. Możliwe, że po prostu nie zauważył znaku z ograniczeniem prędkości do 60 km/h.

Tesla Model X pomiar policja KSP Drogówka
Tesla Model X pomiar policja KSP Drogówka

Bardzo prawdopodobne, że mamy tu do czynienia z najmocniejszą odmianą Tesli Model X, czyli Plaid. Kierowca ma w niej do dyspozycji moc 1020 koni mechanicznych, która zapewnia kosmiczne wręcz osiągi.

Jak można zobaczyć na załączonym nagraniu wideo, przyspieszenie od 0 do wspomnianych wyżej 227 km/h zajmuje zaledwie około 10 sekund. Pierwszą „setkę” osiągamy już po 3,2 sekundy.

Kierowca Tesli również otrzymał wysoki mandat, a jego uprawnienia straciły ważność na okres następnych trzech miesięcy. Wydaje nam się, że to dość „łagodna” kara jak za przekroczenie prędkości aż o 167 km/h.

Źródło: ksp.policja.gov.pl